Trójmiejskie Impulsy nie dały radę w pojedynkę?
Wygląda na to, że Impulsytrójmiejskiej SKM nie poradziły sobie w pojedynkę. Dwa składy będące na stanieprzewoźnika zostały połączone i aktualnie na trasie można je spotkaćnajczęściej w duecie.
Już na pierwszy rzut oka widać było, że takie jednostki niebędą oferowały pożądanego standardu w warunkach kolei aglomeracyjnej. Naoficjalnej prezentacji pociągów szef PKP SKM Maciej Lignowski asekuracyjniezapowiadał, że w razie potrzeby składy zostaną połączone. Czas pokazał, że takikrok właśnie trzeba były podjąć.
Już kilka miesięcy temu zwracaliśmy uwagę na fakt, że przewoźnikzamówił pociąg regionalny do obsługi tras miejskich. Pytaliśmy chociażby oukład siedzeń. Wspólnie z osobami odpowiadającymi za projekt doszliśmy downiosku, że nie będziemy na siłę nikogo uszczęśliwiać ? mówił o układziesiedzeń Maciej Lignowski. Postanowiliśmy kontynuować to, co na chwilę obecnąmamy w naszych pojazdach. Wydaje mi się, że fotele mogą sprawiać wrażenie, iżzajmują dużo miejsca, ale nie powinno to być żadną przeszkodą ? dodał. Szefprzewoźnika odniósł się w ten sposób do naszego pytania o układ siedzeń w stylumetra.
Przypomnijmy, że Impulsy dla SKM Trójmiasto toczteroczłonowe pojazdy o długości 74 400 mm, które mieszczą 529 osób, w tym 359na miejscach stojących i 170 na miejscach siedzących. Od dotychczasprodukowanych pojazdów Impuls (31WE) różni się ilością drzwi i wysokością podłogi.Na życzenie przewoźnika każdy człon posiada czworo drzwi, a wysokość podłogipojazdów została dostosowana do peronów SKM (960 mm) i w stosunku dostandardowych Impulsów jest wyższa o 200 mm. Pojazdy wyposażone zostały wdodatkowy wysuwany stopień, który niweluje lukę pomiędzy taborem a peronem. WImpulsach zamontowane zostały toalety z obiegiem zamkniętym przystosowane dlaosób z ograniczoną możliwością poruszania się.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Pozostałe kursy PKP SKM obsługują jednostki EN57, zwykle wtrakcji podwójnej, a także EN71. Część pociągów została zmodernizowana.
„