Tczew walczy o powrót wszystkich Pendolino
Od nowego rozkładu jazdy już nie wszystkie pociągi Pendolinojadące do i z Trójmiasta zatrzymują się na stacji Tczew. W zamian za to PKP Intercitywprowadziły postoje m.in. w Działdowie i Ciechanowie. Taki obrót wydarzeń niepodoba się mieszańcom miasta. Wystąpili oni do Prezydenta Tczewa MirosławaPobłockiego z prośbą o interwencję. Ten skierował list do ministra infrastrukturyi budownictwa Andrzeja Adamczyka z prośbą o swoiste upomnienie przewoźnika iprzywrócenie starego porządku. Czy zakończy się to sukcesem? Zobaczymy.
Dodajmy, że Prezydent wnioskował o przywrócenie postoju nastacji Tczew niektórych pociągów, które zatrzymywały się w Tczewie, zgodnie zobowiązującym do 13 grudnia 2015 r. rozkładem jazdy.
Prośba dotyczy 2 połączeń kolejowych do Katowic, 2 ? doWarszawy, 1- do Rzeszowa oraz relacji powrotnych.
Jak argumentuje Pobłocki tczewski węzeł transportowy należydo największych w kraju, gdzie rocznie przewija się ok 6 mln pasażerów.Zlikwidowanie w grudniu 2015 r. postojówpociągów EIP w Tczewie pogorszyło dostępność do sieci połączeń PKP Intercity,czego rezultatem są liczne uwagi i skargi od mieszkańców Tczewa i okolicznychmiejscowości.
PKP Intercity do tego pomysłu jest nastawione raczejnegatywnie. Tczew nie generuje zbyt dużych potoków pasażerskich. To popierwsze. Po drugie wykreślenie z rozkładów jazdy postojów w tym mieścieumożliwiło zatrzymywanie się Pendolino w innych miastach, takich, jakwspomniane Działdowo czy Ciechanów. Wiadomo, że każdy postój to dodatkowe minuty.A przewoźnikowi bardzo zależy na tym, aby czas przejazdu akurat pociągów klasyEIP był jak najlepszy.
