Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Szydłowiec: Katastrofa kolejowa

inforail
17.06.2006 20:38
Wykoleiło się dziesięć wagonów z węglem. Ruch kolejowy na trasie Radom – Skarżysko Kamienna będzie wstrzymany przez kilka dni. Do zdarzenia doszło w ubiegłą niedzielę po godz. 3 w okolicy Woli Lipienickiej Małej. Pociąg towarowy należący do prywatnego przewoźnika wiózł węgiel z kopalni Bogdanka do Rudnika koło Częstochowy. Jak wstępnie ustaliła komisja z Zakładu Linii Kolejowych w Skarżysku Kamiennej, która bada przyczyny wypadku, na łuku tuż przed przejazdem kolejowym jeden z wagonów wypadł z torów. Sunął tak do rozjazdu, a tam wypadł całkowicie z torowiska. Pociągnął za sobą kolejne wagony, które jeden za drugim wpadały na siebie, zrywały torowisko, łamały słupy trakcji elektrycznej. Część wagonów przewróciła się, a ładunek rozsypał się po nasypie. – Huk zderzenia postawił na nogi mieszkańców okolicznych wiosek – mówi Marek Michta, zastępca dyrektora ZLK Skarżysko Kamienna. – A maszynista twierdzi, że nic nie słyszał. Wjechał na stację w Jastrzębiu i tam dopiero się zatrzymał, bo zorientował się, że skład za lekko idzie. Dziwne, że urządzenia kontrolne nie sygnalizowały mu w kabinie nieprawidłowości. Zabezpieczyliśmy dokumentację przewozową i taśmę rejestrującą prędkość pociągu. To wszystko będzie jeszcze sprawdzane, ale wstępnie odczytaliśmy, że pociąg nie jechał za szybko. Policja zbadała maszynistę, był trzeźwy. Ocenie będzie poddany również stan techniczny składu i dopiero wtedy będzie można powiedzieć o przyczynach wypadku. W niedzielę od rana komisja oglądała szkody, jakie wyrządził wykolejony pociąg. Zryte i połamane podkłady zaczynały się już mniej więcej kilometr przed miejscem, w którym wagony się przewróciły. Dalej były zerwane szyny na obu torach linii Radom – Skarżysko Kamienna. W miejscu zderzenia pod wagonami powstała gigantyczna dziura aż do dolnej warstwy nasypu. – Tor numer jeden uruchomimy w jakieś dwa dni, bo na odcinku ok. kilometra wystarczy wymienić podkłady i szyny. Jednak drugi tor wygląda tragicznie. Do całkowitej odbudowy włącznie z nasypem mamy ok. 100 m – martwi się Michta. Jest to jedną z bardziej ruchliwych linii kolejowych w regionie. W ciągu doby przejeżdża tędy ok. 120 pociągów zarówno pasażerskich, jak i towarowych. Po wypadku cały ruch kolejowy został wstrzymany. Pociągi dalekobieżne są kierowane objazdem przez Dęblin, natomiast dla połączeń lokalnych Radom – Skarżysko Kamienna uruchomiono komunikację zastępczą – pasażerowie przewożeni są autobusami. Zakład Linii Kolejowych szacuje, że straty z powodu wypadku mogą być duże. Jednak jeżeli okaże się, że zawinił przewoźnik, na podstawie zapisu w umowie zostanie obciążony kosztami naprawy torowiska i organizacji komunikacji zastępczej.