Szklarska Poręba: Pociąg nie dojechał do Korenova
Plan był cudowny – odnowić nieużywane od 60 lat torowiska, reaktywować połączenie i wozić turystów malowniczą górską trasą ze Szklarskiej Poręby przez Jakuszyce, Harrachov do Korenova, a potem może i dalej – do Liberca i Pragi – czytamy w Gazecie Wrocławskiej. Niestety, na razie zamiast radości i smakowania czeskich knedlików jest zamieszanie i wstyd, bo wbrew hucznym zapowiedziom pociąg do Korenova nie dojeżdża.
Dotarł tam tylko 2 lipca jeden skład – VIP-owski. Przejechali się nim urzędnicy marszałkowscy, samorządowcy i dziennikarze. Skład nosił nazwę promocyjnego, ale raczej powinno się o nim zamilknąć, by nie denerwować zwykłych turystów. Dla nich bowiem trasa kończy się w Jakuszycach. Tam czeka na podróżnych autobus i zawozi ich na dworzec do Harrachova. Szczegóły w Gazecie Wrocławskiej.