Strajk sparaliżował portugalską kolej
Trwający wponiedziałek od północy 24-godzinny strajk pracowników kolei doprowadził dochaosu w kursowaniu pociągów podmiejskich i dalekobieżnych w Portugalii. Odwołanychzostało kilkaset połączeń.
Do godziny 14. nie wyjechało w trasę blisko 300 pociągów,czyli około połowa z zaplanowanych połączeń. Największe utrudnienia wystąpiłyna trasach dalekobieżnych.
Władze spółki Comboios Portugueses (CP), głównegopaństwowego przewoźnika, poinformowały, że pasażerowie pociągów dalekobieżnych,które w poniedziałek nie wyjechały w trasę, będą mieli prawo do całkowitegozwrotu pieniędzy za bilety.
Z szacunków spółki CP oraz kierownictwa związków zawodowych,które zorganizowały strajk, wynika, że w poniedziałek podjęło protest blisko 80proc. pracowników portugalskich kolei.
Jak poinformował Jose Manuel Oliveira z Federacji ZwiązkówZawodowych Pracowników Transportu (Fectrans), większość biorących udział wstrajku to osoby zatrudnione w spółce odpowiedzialnej za portugalskąinfrastrukturę kolejową.
Głównym powodem 24-godzinnego strajku jest żądaniepodniesienia o 4 proc. wartości pensji pracowników kolei.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
“Protest jest rezultatem impasu w negocjacjach związkówzawodowych z przedstawicielami rządu. Pomimo zawartego kilka dni temu wstępnegoporozumienia w sprawie podwyżek, strona rządowa w sobotę wycofała się zzawartych ustaleń” – stwierdził Oliveira.
Poniedziałkowy strajk jest kolejnym ogólnokrajowym protestempracowników kolei w Portugalii w ostatnich tygodniach. 12 marca z żądaniempodwyżki płac przystąpiła do strajku większość pracowników CP oraz spółekzależnych. Protest doprowadził do odwołania blisko 1400 połączeń. W trasę wyjechałozaledwie 328 pociągów.
Marzec był miesiącem o największej liczbie protestówspołecznych od czasu zaprzysiężenia w listopadzie 2015 r. socjalistycznego,mniejszościowego rządu Antonia Costy. Poza pracownikami kolei strajkowali wostatnich tygodniach m.in. nauczyciele szkół publicznych oraz pielęgniarki.
„