Stan przygotowań do uruchomienia projektu Pendolino
Jeśli chodzi o status uruchamiania pociągów Pendolino od strony Intercity –w tej chwili mamy fizycznie w Polsce już czternaście składów, z tego –niestety –nie mamy jeszcze odebranych fabrycznie siedem –powiedział podczas wrześniowego posiedzenia Sejmowej Komisji Infrastruktury Marcin Celejewski. Jak poinformował posłów dalej kiedy przewoźnik „dopnie”procedury odbiorów końcowych z konsorcjum Alstom, temat zostanie zakończony i pociągi zostaną odebrane zarówno fabrycznie, jak i końcowo w jednym etapie. Po spotkaniu prezesa Karnowskiego i prezesa Celejewskiego w Paryżu i, po tak zwanym kompromisie paryskim, nastąpiło zdecydowane ocieplenie w stosunkach i we współpracy z Alstomem. Zdaniem szefa PKP Intercity strony zaczęły bardzo blisko współpracować w kwestiach operacyjnych, pozostawiając kwestie biznesowe i sporne, aby toczyły się oddzielnym biegiem. To było jednym z głównych założeń współpracy, które wówczas zostały przyjęte. Przynosi to efekty, ponieważ całkowicie w tej chwili został odblokowany proces szkolenia maszynistów. Mamy także praktycznie w całości odblokowany proces prowadzenia jazd testowych.
Celejewski przypomniał, że jest to ważne nie tylko dla Intercity, ale także dla Alstomu, który –zgodnie z kontraktem –będzie świadczył usługę serwisową. I dalej Prezes PKP Intercity poinformował o odblokowaniu procesu szkolenia konduktorów. Przewoźnik ma też praktycznie uzgodnioną dokumentację. Co ciekawe, czekając na homologację, która jest ostatnim etapem odbiorów końcowych, już w zeszłym tygodniu PKP Intercity rozpoczęły, razem z Alstomem, odbiory końcowe pierwszego pociągu Pendolino. Dzięki temu przewoźnik będzie mógł zdobywać doświadczenie i zyska na czasie.
Równie istotne są sprawy związane z homologacją. Spółka Intercity powinna 6 maja tego roku odebrać pierwszy pociąg z homologacją i podpisać protokół końcowy. Proces ten rozpoczął się dopiero we wrześniu. Przewoźnik szacuje, że będzie opóźnienie całego projektu.
Mniej pociągów Pendolino
Spółka miała przewidziane siedem miesięcy okresu buforowego do rozkładu jazdy pociągów 2014/2015. Okres przygotowawczy, który spółka miała w planie, skrócił się z siedmiu do trzech miesięcy. Efektem tego będzie wprowadzenie do grudniowego rozkładu jazdy mniejszej ilości pociągów –nie siedemnaście w rozkładzie i trzy w rezerwie, tylko trzynaście w rozkładzie i pięć pociągów w rezerwie. Jest to związane z bezpieczeństwem pasażerów i z faktem, że w ramach wewnętrznych procedur przewoźnik tak wysoko postawił sobie poprzeczkę, że każdy z pociągów powinien przejechać od 5 do 10 tysięcy kilometrów zanim będzie wozić pasażerów. I to jest jedna dokonana zmiana. Lekko zostanie zmodyfikowany rozkład jazdy pociągów. Propozycje do nowego rozkładu już zostały przekazane zarządcy infrastruktury czyli do spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Pozostałe połączenia kolejowe, które miały być realizowane pociągami Pendolino, będą uzupełnione najlepszymi składami konwencjonalnymi. I tak, jeżeli porównamy połączenia ze stolicy do Trójmiasta to, praktycznie, nie będzie różnicy, zostaną utrzymane połączenia pociągami Pendolino i składami konwencjonalnymi. W rozkładzie znajdzie się dziesięć pociągów Pendolino i dwa składy tradycyjne. Jeśli chodzi o połączenie z Katowicami, praktycznie też nie będzie zmian.
W połączeniach Warszawa –Kraków nastąpi w rozkładzie jazdy pociągów lekka zmiana –miało być jedenaście pociągów Pendolino a będzie dziewięć, natomiast składów tradycyjnych miało być dwa a będzie jeden. Jeśli chodzi o Wrocław to połączenia kolejowe z tym miastem mieliśmy realizować pięcioma pociągami Pendolino a będą tylko dwa oraz trzy składy tradycyjne. Summa summarum –między wariantami bazowymi a wariantem lekko zmodyfikowanym, ze względu na przesunięcia w realizacji projektu i opóźnienia w dostawie pociągów Pendolino od Alstoma, następują lekkie modyfikacje w rozkładzie jazdy. Nie mniej jednak, już proponowane zmiany zostały przekazane zarządcy infrastruktury.
Dynamiczny system sprzedaży biletów, ceny od 49 zł
Wspólnie ze spółką PKP Informatyka PKP Intercity podpisały umowę na dostawę fizycznego hardware’u. PKP Informatyka przeprowadziła proces zakupowy. Podpisana umowa została przyjęta przez wszystkie organy korporacyjne i jest w tej chwili realizowana w połączeniu z całą stroną analityczną i fizycznym hardware’em, który będzie obsługiwał cały system. To wszystko znajduje się na etapie wdrażania i wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. Co istotne to najniższa cena biletu. Pewne informacje dotyczące ceny finalnej przewoźnik jeszcze trzyma w zanadrzu, co wynika z kwestii marketingowych. Najniższa cena na pociągi Pendolino wyniesie 49 zł, a więc będzie to pociąg dla wszystkich, a nie tylko dla wybranych osób, o czym wielokrotnie mówiliśmy –mówi Marcin Celejewski.
Kolejny poziom to jest 30% zniżki przy kupnie biletu na dwa tygodnie przed datą odjazdu, następny to 20% zniżki przy wykupie biletu na tydzień przed odjazdem. Jeszcze jeden poziom przewoźnik ma w zanadrzu. Średnia cena biletów na pociągi Pendolino nie będzie przekraczała ceny, która w tej chwili jest dostępna na pociągi ekspresowe. Dla szerokiej rzeszy ludzi pociąg Pendolino będzie już dostępny od 49 złotych –poinformował Celejewski. Jego zdaniem w pierwszym okresie pasażerowie będą raczej korzystać ze starego modelu cen niż z nowego.
Końcówki
Projekt Pendolino cywilizacyjnie wymusza wiele zmian jakościowych wewnątrz organizacji –twierdzi Celejewski i zapewnia, że praktycznie we wszystkich punktach to nastąpiło. Na stacji Warszawa Grochów już stoi centrum serwisowe, także we Wrocławiu wszystkie prace są zakończone, w Krakowie i Katowicach przewoźnik je kończy. W Gdyni od grudnia uruchomiony zostanie wariant B, natomiast jeszcze w I kwartale przyszłego roku domknięty zostanie projekt inwestycyjny na pozostałych końcówkach.
Szkolenie maszynistów
Jeśli chodzi o szkolenie maszynistów to ta kwestia jest już odblokowana. Obecnie przewoźnik ma teoretycznie przeszkolonych stacjonarnie pięćdziesięciu maszynistów oraz przeszkolonych dynamicznie dwudziestu jeden. W planach dalszego szkolenia maszynistów, uzgodnionych z Alstomem, jest objęcie szkoleniem teoretycznym do końca października siedemdziesięciu jeden maszynistów, osiemdziesięciu dziewięciu –szkoleniem stacjonarnym i dziewięćdziesięciu dziewięciu –szkoleniem dynamicznym. Jazdy dynamiczne nie są wymogiem regulacyjnym, tylko wewnętrznym, który spółka sobie narzuciła, żeby jeszcze lepiej przygotować się do wdrożenia projektu Pendolino i podnieść poziom bezpieczeństwa naszych pasażerów.
Kwestie finansowe
Wszystkie obiektywne źródła, łącznie z Komisją Europejską, która de facto zmieniła charakter projektu ze służby publicznej na pomoc regionalną, wskazują rentowność projektu na poziomie od 7 do prawie 11%. Zostało to ostatecznie potwierdzone przez Komisję Europejską, która nie była w stanie zaakceptować wniosku, które przedstawiał deficytowy charakter projektu Pendolino w Polsce.
Na podstawie materiałów sejmowych