Słupsk: Rozkładu jazdy nie będzie, bo jest za wysoko
Ani Intercity, ani SKM nie będą już wywieszały godzin odjazdów i przyjazdów pociągów na tablicy słupskiego dworca, bo jest za wysoko, a zmiany w rozkładzie są zbyt częste – pisze Głos Pomorza. Problemem zajął się Marek Downar-Zapolski, miejski rzecznik praw konsumentów w Słupsku, który interweniował w tej sprawie u obu przewoźników.
–Intercity tłumaczyło się, że rozkład jazdy jest za wysoko i pracownik, który go zmienia musi mieć pozwolenie na pracę na wysokości –mówi Downar-Zapolski. –Dlatego nie będzie już rozkładu na ścianie, ale ma być wystawiony nowy rozkład przy kasach biletowych.
Ma to być przenośna plansza z rozkładem jazdy Intercity. Nam rzeczniczka Intercity Beata Czemerajda powiedziała wprost: –Zmiany w rozkładzie jazdy są tak częste, że nie opłaca się nam za każdym razem wynajmować firmy z rusztowaniem, aby zmieniać rozkład.
Z tego samego powodu z wywieszania rozkładu jazdy na ścianie dworca zrezygnowała SKM.
–Według SKM podyktowane to zostało częstymi zmianami rozkładu w zwią-zku z prowadzonymi remontami torów magistrali kolejowej Gdańsk –Warszawa –mówi miejski rzecznik konsumentów ze Słupska. –Sytuacja ta może potrwać jeszcze około roku czasu. W tej sytuacji, w imieniu podróżnych, wnioskowałem do SKM, aby plakatowe rozkłady jazdy, które są mało czytelne, drukować w większym formacie i udostępniać dla klientów w miejscach bardziej widocznych. Szczegóły w Głosie Pomorza.