Słupsk: „Bursztyn” dopiero z Gdyni

Pociąg osobowy „Bursztyn”relacji Słupsk-Grudziądz może przestać kursować ze Słupska –informuje Dziennik Bałtycki. Planowane jest skrócenie jego biegu. Trasa ma zaczynać się dopiero w Gdyni. Urząd Marszałkowski, organizator kolejowych przewozów w województwie, chciał skrócić ten kurs już od wczoraj. Zdaniem kolejarzy, nastąpi to jednak nie wcześniej niż z końcem lutego.
– W tej sprawie decyzję może podjąć jedynie nasza centrala – zastrzega Tomasz Herman-Iżycki, rzecznik PKP Przewozy Regionalne w Gdyni.
Marszałkowscy urzędnicy cięcia uzasadniają oszczędnościami. – Musimy podpisać z PKP umowę o tegoroczne dofinansowanie przewozów pasażerskich, a różnice naszych możliwości do potrzeb PKP mają się jak 38 do 80 mln zł – tłumaczy Eugeniusz Manikowski, specjalista ds kolejnictwa w Urzędzie Marszałkowskim. – Domagamy się dopracowania wspólnych taryf między tworzącymi na Pomorzu konsorcjum spółkami PKP: PR i Szybka Kolej Miejska oraz przekwalifikowania pospiesznego międzywojewódzkiego „Albatrosa”na osobowy klasy InterReggio. Dużo spokojniej jest na Pomorzu zachodnim. Stąd docierają do nas pociągi relacji Szczecinek – Słupsk oraz Koszalin – Słupsk. Tam umowę z PKP samorząd już podpisał. Trwają przymiarki do wprowadzenia niezależnego od PKP prywatnego przewoźnika kolejowego.