Sławomir Nowak odpowiada Leszkowi Miętkowi
Bardzo łatwo wychodzi mu formułowanie publicystycznych, złotoustych tez, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Chciałbym, żeby się przyłożył do współpracy, a nie przeszkadzał w zmianach – tak minister transportu Sławomir Nowak w programie 'Jeden na Jeden’ w TVN24 odpowiedział na zarzuty szefa związkowców Leszka Miętka, że nie realizuje swoich obietnic i 'prowokuje do strajku na kolei’. Nowak zaznaczył, że od związkowców oczekuje współpracy przy projekcie zmian na kolei. – Liczę, że to wsparcie, niezależnie od różnego rodzaju pohukiwania i prężenia muskułów, koniec końców będzie – mówił Nowak. O prowokowaniu kolejarzy do strajku poprzez niewywiązywanie się m.in. z 10-punktowego planu poprawy bezpieczeństwa na kolei mówił szef Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych Leszek Miętek. Pytany o sytuację Kolei Śląskich Nowak zapewnił, że jest w stałym kontakcie z marszałkiem i wojewodą. – Sytuacja, w której pasażerowie pozbawieni są informacji na peronach jest niedopuszczalna. Liczę, że marszałek województwa wyciągnie konsekwencje od osób odpowiedzialnych za tę sytuację –ocenił Nowak.