Śląskie: Polecą głowy w Kolejach Śląskich?
Sytuacja jest skandaliczna. Chciałbym za nią przeprosić wszystkich pasażerów’ – powiedział na konferencji prasowej marszałek Matusiewicz. Podkreślił, że wczorajsze problemy z połączeniami kolejowymi wynikały z błędów ludzkich. I choć dziś wczesnym rankiem wszystkie pociągi Kolei Śląskich wyjechały zgodnie z planem, niestety później wystąpiły kłopoty techniczne taboru, które spowodowały opóźnienia i odwołania pociągów. Na liniach: Bielsko-Biała – Wadowice, Rybnik – Wodzisław Śl., Rybnik – Pszczyna, Kędzierzyn-Koźle – Racibórz – Chałupki została wprowadzona zastępcza komunikacja autobusowa. Na wielu dworcach pojawili się też wolontariusze (na tę chwilę to ok. 80 osób), którzy informują pasażerów o bieżącej sytuacji. Marszałek zapowiedział też, że gdy sytuacja się uspokoi i rozkład zacznie prawidłowo funkcjonować, spółkę Koleje Śląskie czekają zmiany personalne. „Nie dziś i nie jutro, bo dziś opanowujemy sytuację kryzysową, ale na pewno takie zmiany będą następowały’ – powiedział Marszałek Województwa Śląskiego. „Moje wymagania w stosunku do Kolei Śląskich były takie, aby był lepszy tabor niż do tej pory i lepszy komfort, ale także aby uniknąć właśnie takich sytuacji. Jestem tą sytuacją, delikatnie mówiąc, oburzony. Przepraszam wszystkich pasażerów za to, co ich spotkało’ – nie krył irytacji Adam Matusiewicz.