Śląskie czyści sprawy kolejowe, będzie ugoda z Przewozami Regionalnymi
Woj. śląskie chce w tym roku rozwiązać kwestię problemów i zaległości finansowych związanych z przewozami kolejowymi – poinformował marszałek Mirosław Sekuła. Chodzi m.in. o restrukturyzację długów Kolei Śląskich i ugodę województwa z Przewozami Regionalnymi. Przed tygodniem marszałek Sekuła ogłosił, że Koleje Śląskie po katastrofie organizacyjnej i finansowej z grudnia 2012 r. przestały przynosić straty i wyszły na prostą (zamykając I kwartał zyskiem 0,5 mln zł). Sekuła przekonywał m.in., że o poprawie sytuacji KŚ świadczą np. oferty banków. Spółka zamierza skorzystać z kredytów o niskim oprocentowaniu – rzędu 3,5 proc. – by zrestrukturyzować swe zadłużenie. Jego znaczna część to dług wobec spółki PKP Energetyka;ugoda KŚ z tym podmiotem przewiduje oprocentowanie należności na 6 proc.
Sekuła przypomniał, że urząd marszałkowski planuje w ramach m.in. środków unijnych kupno ok. 10 pociągów. Tabor ma kupować też sam przewoźnik, ok. 20 sztuk.
Długoterminowe finansowanie tych zakupów ma być zabezpieczone przygotowywaną wieloletnią umową samorządu z KŚ – na dofinansowanie kolejowych przewozów pasażerskich w regionie. Dotąd obowiązywały umowy jednoroczne, obecnie – dwuletnia. Pytany, na ile lat miałaby zostać zawarta kolejna umowa, Sekuła wskazał, że kategoria 'wieloletnia’ oznacza co najmniej sześć lat, natomiast instytucje finansowe najchętniej widzą perspektywę dziesięcioletnią.
Na spłatę należności związanych z problemami z przewozami kolejowymi samorząd zamierza przeznaczyć środki z niedawnego obniżenia (łącznie o ok. 60 mln zł) kapitału zakładowego Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów. Uczyniono to poprzez obniżkę ceny każdej akcji spółki o 1 zł. Ponieważ właścicielem 80 proc. udziałów GPW jest woj. śląskie;budżet regionu zasili jesienią br. ok. 48 mln zł.
’Te pieniądze chcemy przeznaczyć głównie na wyczyszczenie spraw kolejowych’ – zapowiedział w czwartek Sekuła. 'Zakładam, że w tym roku jesteśmy w stanie wyczyścić wszystko’ – dodał.
GPW to kluczowy dostawca wody dla aglomeracji katowickiej. W 2012 r. ta samorządowa firma poręczyła obligacje należącej do Kolei Śląskich firmy Inteko (miała m.in. zapewnić przewoźnikowi część pociągów). Inteko obligacji ostatecznie nie wykupiło.
Na początku kwietnia br. GPW poinformowało, że jego ubiegłoroczny wynik to strata blisko 168 mln zł. Ok. 100 mln zł z tej kwoty wynika z inwestycji w instrumenty finansowe wysokiego ryzyka. Ponad 20 mln zł wiąże się z obligacjami Inteko. W sądzie jest sprawa GPW przeciw województwu dotycząca dodatkowego zabezpieczenia obligacji. Wynikało ono z cesji ustanowionej na poprzedniej umowie ws. dofinansowania przewozów wykonywanych przez Koleje Śląskie. Sekuła akcentuje, że umowa, na której ustanowiono cesję, już wygasła. Obecna dotacja dla KŚ nie jest więc zagrożona, a GPW kieruje roszczenia na ponad 20 mln zł do samorządu.
W czwartek marszałek zaznaczył, że po obniżeniu kapitału zakładowego spółki ew. przegrana samorządu w sporze będzie oznaczała, że 'GPW (…) oskubie budżet województwa z pieniędzy, które województwo mu już zabrało’. Kolejne 20 mln zł z obniżenia kapitału GPW woj. śląskie chce przeznaczyć na spłatę należności wynikającej z sądowej ugody z Przewozami Regionalnymi. Roszczenia Przewozów wobec woj. śląskiego z tytułu usług przewozowych w latach 2010-2012 (przed przejęciem całości przewozów przez Koleje Śląskie) sięgały 40 mln zł;roszczenia przeciwne – 18 mln zł. Ostatecznie strony zgodziły się na 20 mln zł.
Sekuła ocenił, że obecna sytuacja KŚ jest dobra. Spółka wywiązuje się ze zobowiązań, co miesiąc na ich spłatę przeznaczając ok. 2 mln zł. Obecne łączne zadłużenie to ok. 40 mln zł. Samorząd zapowiedział kolejne podwyższenia kapitału zakładowego KŚ – z obecnych 59,7 mln zł do ponad 100 mln zł. W ub. roku dofinansowanie woj. śląskiego do przewozów wykonywanych przez Koleje Śląskie wyniosło 121 mln zł. W tym roku sięgnie ok. 150 mln zł.