Siemens planuje budować wagony dla PKP Intercity. Z Newagiem
Mamy w ofercie wagony – mówinam Krzysztof Celiński, dyrektor branży Mobility w Siemens Polska. Jak sięokazuje producent poważnie myśli o wprowadzeniu swoich produktów na rynekpolski.
To dobry znak, zwłaszcza wkontekście małej konkurencji w tym segmencie rynku kolejowego. PKP Intercity ma obecnie ponad 2 tysiącewagonów, część z nich wymaga wymiany – stwierdza Krzysztof Celiński. A tootwiera możliwość zaistnienia na rynku polskim dla Siemensa właśnie jakoproducenta wagonów. Część taboru PKP Intercity uda się jeszcze zmodernizować,ale pozostałe trzeba będzie skasować. Z obserwacji rynku, jaką poczynił Siemenswynika, że w najbliższych latach PKP Intercity będą musiały przeprowadzić znaczniewiększe niż dotychczas zakupy nowego taboru. Na pewno będzie przetarg na dostawy wagonów – stwierdza szef branżyMobility.
Co ciekawe firma chce w tymzakresie współpracować z Newagiem. Razemmożemy złożyć ofertę na bardzo konkurencyjny i nowoczesny wagon – mówiKrzysztof Celiński. Taka ewentualna współpraca byłaby kontynuacją wspólnychdziałań podjętych przy budowie składów metra Inspiro najpierw dla Warszawy, apotem do Sofii.
Newag postrzegamy jako firmę, które osiągnęła pewien poziom rozwoju technicznegoi jest dobrym partnerem – dodaje Witold Gadoś, dyrektor w pionie RollingStock, branży Mobility w Siemens Polska. Dlanas jest to ważne, bo w ten sposób możemy współpracować również z innymipolskimi firmami, które dostarczają podzespoły. Mogę one brać udział w takimprojekcie, a co za tym idzie wspierać i rozwijać polską gospodarkę. Wózki,silniki, elementy trakcyjne czy konstrukcję pudła dostarcza nasz koncern, alepozostałe komponenty chcemy pozyskiwać od lokalnych dostawców – stwierdza. To wnętrze czy okablowanie. Polskie firmyoferują komponenty o światowej jakości. W ten sposób te firmy mogą wejść wstrukturę europejskiego czy światowego projektu – zapewnia Witold Gadoś.Tak jest przy produkcji wagonów Inspiro dla Sofii, przy realizacji któregoSiemens i Newag korzystają z dostarczonych przez polskich poddostawcówkomponentów. Jak podają przedstawiciele producenta są to ci sami dostawcy,którzy współpracowali przy budowie wagonów dla Warszawy. Przy kolejnychprojektach ich udział jest zatem równie prawdopodobny.
To jest nasza filozofia – zapewnia Witold Gadoś. Mając dobre komponenty możemy konkurowaćskutecznie z innymi producentami taboru – dodaje.
Wracają zatem do wagonów. GdybySiemensowi i Newagowi udało się wspólnie zaistnieć na tym odcinku rynkukolejowego mogliby na wiele lat skutecznie wypełnić lukę, która obecnieistnieje. Dość powiedzieć, że w ostatnim przetargu PKP Intercity na dostawęnowych wagonów wpłynęła zaledwie jedna oferta. Przy większych zamówieniach czybardziej rygorystycznych wymaganiach, chociażby dopuszczeniowych, mógłby byćproblem z realizacją zamówienia.
Z uwagą będziemy więc obserwowaćpoczynania zarówno producentów, jak i przewoźnika, w oczekiwaniu na pierwsząwagonową ofertę połączonych sił Siemensa i Newagu. Może być ona bardzo interesująca…
„
