Ruszyło kolejowe wahadło Nowy Sącz – Stary Sącz

inforail
21.05.2018 08:09

Stary Sącz i Rytrobliżej Nowego Sącza za sprawą nowych połączeń kolejowych. Już od dziś trasępomiędzy Sączami obsłuży pociąg EN64, wykonując 32 kursy.

To szansa na rozładowanie korków na ul. Węgierskiej. Trudnasytuacja komunikacyjna w Nowym Sączu i jego otoczeniu wynika z zamknięcia istopniowego wyburzania mostu na Dunajcu. Na jego miejscu powstanie nowy.Reagując na związane z tym trudności komunikacyjne, władze miasta uruchomiłydarmowy szynobus z ze stacji Nowy Sącz Chełmiec do stacji Nowy Sącz Miasto.

Nasz eksperymentkolejowego, wahadłowego połączenia obydwu stacji okazał się sukcesem –powiedział zastępca prezydenta Nowego Sącza Wojciech Piech. – Świadczy o tymfrekwencja w szynobusach. To pomysłtrafiony i inspiruje nas do podejmowania dalszych działań w tym zakresie. Stądwyszliśmy wspólnie z inicjatywą by uzupełnić tę ofertę alternatywnegoprzemieszczania się w obrębie otoczenia Nowego Sącza właśnie o ofertę usługprzejazdów kolejowych na trasie Rytro-Nowy Sącz – dodał.

W projekcie uruchomienia dodatkowej komunikacji kolejowej natrasie Stary Sącz – Nowy Sącz (od 21 maja) i Nowy Sącz – Stary Sącz – Rytro (od10 czerwca) partycypują miejscowe samorządy. Początkowo na trasę wyjadą 32pociągi, po wydłużeniu trasy do Rytra liczba ta zwiększy się o dodatkowe 14.Pierwszy pociąg wyruszył dziś z Nowego do Starego Sącza o 5:40, w przeciwnąstronę o 6:10. Podróż trwać będzie zaledwie 8 minut. Bilet ma kosztować 3,30zł. Pociągi będą kursować średnio co pół godziny.

Członek zarządu województwa małopolskiego Leszek Zegzdapowiedział, że uzgodnienia trwały zaledwie tydzień. To świadectwo wspólnego działania samorządów. To jest najlepsze, comożna zaoferować swojemu regionowi, jeśli wspólnie w sytuacji kryzysowej, z którąniewątpliwie mieliśmy do czynienia, podejmujemy szybkie działania –podkreślił Leszek Zegzda.

Samorządy przeznaczają na projekt środki stosownie dowielkości swoich budżetów. Województwo wesprze projekt kwotą 470 tys. złotych.Nowy Sącz określa swój udział w wysokości do 180 tys. złotych w tym roku.Decyzja w tej sprawie może zapaść już na najbliższej sesji Rady Miasta.

Kolejowe wahadło pomiędzy Starym a Nowym Sączem kursowaćbędzie do 8 grudnia. Samorządowcy mają nadzieję, że pomysł się przyjmie ipodróżujący pomiędzy Rytrem a Nowym Sączem przesiądą się z samochodów dopociągów.

Sytuacja tego, tak tonazwijmy, kryzysu komunikacyjnego jest niepowtarzalną okazją, żeby przekonaćmieszkańców do pewnych modyfikacji swoich zachowań, swojego stylu życia,sposobu przemieszczania się. To jest ogromna szansa dla rozwoju koleiaglomeracyjnej w tym regionie. Chcielibyśmy tę szansę wykorzystać –powiedział Wojciech Piech. Dodał, że warunkiem powodzenia projektu jest międzyinnymi tzw. bilet zintegrowany, obejmujący połączenia kolejowe i autobusowe.Pracę nad takim systemem już trwają w nowosądeckim MPK.