Radom: Kolej sprzedaje grunty
Kilka tysięcy metrów kwadratowych w pobliżu dworca kolejowego chcę sprzedać PKP. Nie ma planu zagospodarowania tego terenu, ale wydział architektury najchętniej widziałby tam parking – pisze Gazeta Wyborcza.Kolej od dawna chciała sprzedać niepotrzebne jej tereny przy torach, za dworcem PKS-u. Nie mogła, bo obciążona była hipoteka nieruchomości. – W połowie grudnia zostały uregulowane zaległości na rzecz ZUS-u i teraz możemy przystąpić do sprzedaży tych działek – mówi Andrzej Dudziński z warszawskiego oddziału gospodarowania nieruchomościami spółki PKP SA. Kupić można m.in. działki znajdujące się między ulicą Domagalskiego, torami PKP oraz tunelem dworcowym (ponad tysiąc metrów kwadratowych), a także teren między dworcem PKS-u a torami (prawie 5,3 tys. kw.). Ten ostatni nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, ale miasto chętnie widziałoby tam parking. Przy dworcu jest zdecydowanie za mało miejsc, gdzie można zostawić samochód. – Najlepiej byłoby, gdyby na tym terenie powstał parking. Zapoznamy się z tymi ogłoszeniami i na pewno zwrócimy się do PKP z oficjalnym zapytaniem o działki – mówi Robert Kornatka, dyrektor wydziału architektury urzędu miejskiego. Dodaje, że miasto już kiedyś próbowało przejąć te tereny w zamian za zaległości podatkowe kolei względem gminy. Dyrektor zastanawia się, czy nie udałoby się za dworcem PKS-u zorganizować miejsc postojowych w ramach kolejowego programu 'Parkuj i jedź’. Dzięki niemu w wielu miejscowościach na Mazowszu powstały duże parkingi. Podróżni, którzy korzystają z nich codziennie, płacą niezbyt wygórowaną cenę. – Były kiedyś pomysły, żeby zrobić parking podziemny pod placem dworcowym, ale to jest trudna i kosztowna inwestycja – twierdzi Kornatka. Na chętnych wciąż czekają także powierzchnie do wynajęcia na dworcach kolejowych. Na radomskim jest pięć wolnych pomieszczeń. W sumie ich powierzchnia to około 200 m kw. (cztery po kilkanaście metrów, jedno ma powierzchnię ponad 130 m kw.). W każdym z nich jest instalacja elektryczna, centralne ogrzewanie, w niektórych instalacja wodno-kanalizacyjna. Puste stoją od wielu miesięcy. Wynająć można także pomieszczenia na dworcach w: Michalczewie, Pionkach, Jastrzębiu, Wieniawie, Przysusze, Warce, Wolnowie, Dobieszynie czy Bartodziejach. Częściowo są one zamieszkane, częściowo wynajmowane przez ajentów prowadzących kasy. PKP szuka także chętnych na najem magazynów (np. w Wieniawie, Chynowie, Jastrzębiu), ramp przeładunkowych (np. w Jedlni Letnisko, Garbatce Letnisko, Wieniawie) czy placów ładunkowych (Jastrząb). W Garbatce Letnisko można wynająć budynek po przychodni kolejowej.