Przez ED74 Unia nie da kasy na tabor?

inforail
27.10.2016 07:26

Coraz ciekawsze sąwizje Prezesa Przewozów Regionalnych Krzysztofa Mamińskiego. Otóż oprócz tychdotyczących świetlanej przyszłości przewoźnika, któremu szefuje, na tapeciepojawiły się ostatnio również jednostki ED74.

Podczas Kongresu Transportu Publicznego Mamiński zakomunikował,że przez ED74 Unia Europejska może zablokować polskim przewoźnikom środki natabor. Stwierdzenie to padło przy okazji dyskusji na temat ewentualnychprzesunięć pieniędzy z infrastruktury właśnie na pociągi. Problem jest na razieczysto teoretyczny, bo PKP PLK deklarują, że wykorzystają wszystkie środkiunijne, to jednak dość ciekawe jest samo stwierdzenie Mamińskiego. To co siędzieje z ED74 ? to nie jest dobry przykład żeby przesuwać środki na tabor ?mówił Prezes Przewozów Regionalnych. Wierzę, że Przewozy Regionalne wperspektywie 2019-2021 będą mogły rozpocząć procedurę zakupu 250 ezt-ów ? dodał.Te właśnie kroki mają sprawić, że w niedalekiej przyszłości tabor przewoźnikabędą stanowiły same nowe bądź zmodernizowane jednostki. Jak już wielokrotniepodkreślaliśmy droga wydaje się być do tego kręta i długa?.

Przypomnijmy, że obecnie ED74 są do kupienia. PKP Intercityrozpoczęły procedurę sprzedaży tych jednostek. Jak wiadomo zostały onezakupione dla ówczesnych PKP Przewozów Regionalnych, po zmianachwłaścicielskich trafiły do PKP Intercity. Czyżby w głosie Prezesa Mamińskiego pojawiłasię tęsknota za Edytami?