Przewozy Regionalne bez PKP

inforail
16.11.2009 15:53
Przewozy Regionalne wzięły na dobre rozwód z Grupą PKP. Nazwa przewoźnika, do momentu zarejestrowania zmian przez KRS pozostanie bez zmian, co może potrwać nawet cztery tygodnie, jednak już w ostatni piątek zaprezentowane zostało nowe logo oraz inne nowinki techniczne. Zmiany dotknęły więc nie tylko wizualnej identyfikacji, ale także systemy zarządzania ruchem pociągów czy sprzedaży biletów. Wprowadzono je w życie niespełna w rok po usamorządowieniu Spółki, a więc przejęciu przewoźnika przez samorządy wojewódzkie. Decyzją nowego właściciela przewoźnik opuścił Grupę PKP S.A. Już niebawem ten ruch zaobserwują też zapewne pasażerowie, którzy będą mogli podziwiać nowe barwy Przewozów Regionalnych – zieleń, błękit i granat, pojawiające się m.in. na tablicach kierunkowych pociągów, w wystroju kas, drukowanych materiałach informacyjnych i promocyjnych oraz w nowym serwisie internetowym Spółki. Chcemy, żeby na pociągach pojawiła się nowa nazwa, ale nie będziemy na razie malować na nowo wagonów, bo to się wiąże z wysokimi kosztami – powiedziała dyrektor finansowy Spółki Małgorzata Kuczewska Łaska.
Nowa jakość w Przewozach RegionalnychNowa jakość w Przewozach Regionalnych
Decyzja o rebrandingu została podjęta po wielu analizach ekonomicznych i marketingowych –mówił na piątkowej konferencji prasowej Tomasz Moraczewski, prezes PKP Przewozy Regionalne. Chcieliśmy podkreślić naszą odrębność od Grupy PKP i jednocześnie zasygnalizować pasażerom efekty działań restrukturyzacyjnych poprzez nowy system identyfikacji wizualnej. Nasza spółka powinna się kojarzyć z nowoczesną i dynamiczną firmą, która korzystając z kilkudziesięcioletniego dziedzictwa kolei w Polsce wprowadza najnowsze rozwiązania technologiczne, atrakcyjne produkty i wysoki poziom obsługi. W sensie ekonomicznym zmiana nazwy i logo to również wielomilionowe oszczędności dla spółki –dodał prezes Moraczewski. Przewidywane koszty rebrandingu na lata 2009-2014 to ok. 450 tys. zł rocznie, natomiast spodziewane opłaty licencyjne za logo PKP to koszt ok. 7 mln zł rocznie. Rachunek jest więc prosty. Szukanie oszczędności jest także jednym z ważniejszych problemów przewoźnika. Nie od dziś bowiem wiadomo, iż kondycja Przewozów Regionalnych nie jest najlepsza. Aby ją poprawić zdecydowano się np. na restrukturyzację zatrudnienia, która jest prowadzona poprzez redukcję etatów. I tak chociażby w Łódzkim Zakładzie Przewozów Regionalnych ich liczba spadła z 1219 w grudniu 2008 roku do 1058 w chwili obecnej.
Nowa kasa PR na Dworcu Warszawa Wschodnia
Zmiany w strukturze zatrudnienia to nie jedyne kroki podjęte przez Przewozy Regionalne. Prezes Moraczewski zapowiada, iż już wkrótce spółka zakupi nowy tabor. Zmienić się ma również podejście do pasażera, któremu zaproponowane zostaną nowe usługi. Na nowej stronie internetowej przewoźnik chce udostępnić informacje o spóźnieniach pociągów. Wprowadzona zostanie również sprzedaż biletów z przenośnych terminali, w które wyposażenia zostaną konduktorzy. Dzięki temu możliwy będzie uruchomienie monitoringu sprzedaży biletów –każdy sprzedany i sprawdzony bilet będzie rejestrowany w bazie danych. Nowe systemy technologiczne i informatyczne umożliwią również sprawdzanie punktualności kursów, aktualne umiejscowienie pociągów czy podgląd na perony. Dzięki niemu będzie można optymalizować wielkość składów, tak, aby dopasować je do liczby pasażerów. Wszystko to będzie możliwe do wprowadzenia w życie dzięki wyposażeniu pociągów w nadajniki GPS. Dziś ma je już około 200 składów, jeżdżących głównie na Śląsku. Za pół roku mają je mieć już wszystkie pociągi Przewozów Regionalnych. Wiele wskazuje też na to, iż na trasach pozostaną nadal pociągi InterRegio, które przynoszą przewoźnikowi coraz więcej zysków. Przypomnijmy, iż to dzięki tym połączeniom przewoźnik powrócił do Warszawy, realizując kursy m.in. do Łodzi czy Krakowa.
Logo Przewozów Regionalnych

Pociągi te są solą oku największego konkurenta samorządowej spółki –PKP Intercity. Także z tego powodu działalność Intercity została zaskarżona przez Przewozy Regionalne do UOKiK. Główne zarzuty to oczywiście monopolizowanie rynku, które ma doprowadzić do wyeliminowania Przewozów Regionalnych. Zdaniem tego ostatniego przewoźnika wyeliminowanie z rynku konkurenta spowoduje zmonopolizowania przez PKP Intercity rynku, a co za tym idzie wzrost cen i spadek jakości usług. Tymczasem Przewozy Regionalne nie siedzą z założonymi rękami. Od 16 listopada bilety turystyczne, REGIO Karnety i bilety sieciowe wydawane przez PKP PR ważne są na trasach obsługiwanych przez Arriva PCC. To spory krok naprzód, tym bardziej, że Arriva myśli o rozszerzeniu swojej oferty przewozowej. Porozumienie to oznacza, jak informują Przewozy Regionalne, duże ułatwienie dla pasażerów korzystających jednocześnie z usług obu regionalnych przewoźników. We wszystkich kasach PKP Przewozy Regionalne można kupić jeden bilet pozwalający podróżować zarówno pociągami osobowymi i interREGIO kursującymi poza Kujawami, jak i pociągami Arriva PCC docierającymi do malowniczych zakątków tego regionu, np. do Borów Tucholskich, Pojezierza Brodnickiego, czy do Grudziądza.