Przerwa w ruchu pociągów pomiędzy Wodzisławiem Śl. a Olzą; podmyte tory

inforail
13.05.2021 08:15

Przez kilka najbliższych dni potrwają utrudnienia na szlaku kolejowym pomiędzy Wodzisławiem Śląskim a Olzą (Śląskie); w środę wieczorem woda po ulewnym deszczu podmyła tam tory - podały w czwartek rano służby kryzysowe wojewody śląskiego.

Jak poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach (WCZK), przerwa w ruchu pociągów na tym szlaku nastąpiła w środę po godz. 20.30, wtedy nad tą częścią regionu przetoczyły się gwałtowne ulewy.

Na miejsce został zadysponowany pociąg sieciowy. Ruch pociągów odbywa się okrężną drogą. Utrudnienia na szlaku potrwają do 17 maja 2021 roku - poinformowało WCZK.

Szlak pomiędzy Wodzisławiem Śląskim a Olzą to część linii kolejowej nr 158 Rybnik Towarowy - Chałupki. O opóźnieniach lub odwołaniu części pociągów w związku z uszkodzeniem infrastruktury informują od rana Koleje Śląskie. Przewoźnik podał, że na odcinku pomiędzy Wodzisławiem Śląskim a Olzą uruchomiona została zastępcza komunikacja autobusowa.

W związku z intensywnymi opadami deszczu od środowego wieczora do rana w czwartek śląscy strażacy interweniowali blisko 140 razy. Najwięcej zgłoszeń mieli południowo-zachodniej części regionu - w powiatach wodzisławskim i raciborskim. Działania polegały głównie na pompowaniu wody z podtopionych ulic i posesji - poinformowała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska.

Lokalne media i internauci z południowo-zachodniej części województwa w środę wieczorem informowali o gwałtownych burzach, ulewach i opadach gradu. W wielu miejscach zalane zostały drogi, piwnice i posesje, w niektórych woda podmyła chodniki i zerwała fragmenty asfaltu.

O utrudnieniach na drodze krajowej nr 45, na odcinku pomiędzy Raciborzem a Chałupkami w Krzyżanowicach poinformowała wieczorem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Z powodu zalęgającego błota na jezdni po ulewnym deszczu trasa została zablokowana. Ruch przywrócono przed godz. 1 w nocy - powiedział PAP dyżurny katowickiego oddziału GDDKiA.(PAP)