Pro memoriam – Ku pamięci
inforail
03.04.2006 00:12
Pro memoriam – Ku pamięci
Pro memoriam –Ku pamięci. 2 kwietnia 2006 roku obchodziliśmy pierwszą rocznicę śmierci Papieża Jana Pawła II. W całej Polsce odbywały się uroczystości ku czci wielkiego Polaka. Niektórzy z naszych rodaków zdecydowali się także na wyjazd do Watykanu, aby tam, w pobliżu grobu Ojca Świętego modlić się w intencji Jego rychłej beatyfikacji. Wielu z nich skorzystało z pociągu, uruchomionego specjalnie na tę okazję przez PKP Intercity.
Nadzwyczajny pociąg nazwaliśmy Pro Memoriam –ku pamięci… Chcemy, aby ta właśnie nazwa dawała świadectwo naszej pamięci o Wielkim Polaku, Ojcu Świętym Janie Pawle II i o Jego naukach. Chcemy również wrócić do atmosfery tamtych dni sprzed roku, pełnych skupienia, zadumy, solidarności i serdeczności, która poruszyła cały świat –mówi Anna Rosiek z PKP Intercity sp. z o.o. Wówczas to PKP także uruchomiły specjalne pociągi, które zawiozły rzesze Polaków, pragnących towarzyszyć Janowi Pawłowi II w Jego ostatniej drodze. Niemalże rok później, 1 kwietnia 2006 kilka minut po godzinie 9.30 z dworca Warszawa Wschodnia wyruszył pociąg Pro Memoriam, wiozący do Rzymu tych, którzy w pierwszą rocznicę śmierci Papieża chcieli być blisko niego –w Watykanie, tych, którzy faktycznie pamiętali o swoim Ojcu, Przyjacielu, Bracie…
Już na początkowej stacji dało się zauważyć, że jest to niby zwyczajny pociąg, zestawiony z kilku wagonów 2 klasy, baru i trzech kuszetek, a jednak atmosfera panująca w przedziałach była nieco inna niż w expresach przemierzających polskie szlaki. Jaka? –trudno opisać ją słowami, podniosła? może pielgrzymkowa? –dla każdego pasażera pociągu Pro Memoriam była to chyba bowiem jakaś pielgrzymka. Nikt przecież nie jechał w delegację do innego, oddalonego o kilkaset kilometrów miasta, na wczasy w góry, czy odwiedzić rodzinę. Cel podróży był zgoła odmienny od tych, które towarzyszą wszystkim pasażerom pociągów, codziennie pędzących gdzieś w pośpiechu. Ten, kto wsiadł do wyjątkowego pociągu Pro Memoriam kierował się zapewne słowami, jakie w dniu swojej śmierci wypowiedział Jan Paweł II –„Szukałem was, teraz przyszliście do mnie…”. Raz jeszcze rzesze pielgrzymów pojechały do Watykany, by tam być blisko Niego o 21:37 –w godzinie Jego śmierci, oddać mu hołd, podziękować za 27 lat pontyfikatu i za 85 lat Jego życia.
Pociąg Pro Memoriam wyruszył z Warszawy Wschodniej o godzinie 9:34, po drodze zabrał jeszcze podróżnych ze stacji Warszawa Centralna i Katowice. Do stacji Roma San Pietro dotarł w niedzielny ranek. Następnie przybyli do Watykanu pielgrzymi udali się na uroczystości związane z obchodami pierwszej rocznicy śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II. W drogę powrotną wyruszyli około godziny 1:00, by po ponad 24-godzinnej podróży powrócić do Polski. Warty podkreślenia jest fakt, iż Spółka PKP Intercity traktowała ten pociąg wyjątkowo, niekomercyjnie. Cena biletu (550 zł w 2 klasie i 600 zł w kuszetce) skalkulowana została tak, aby pokryty został koszt obsługi pociągu przez inne przedsiębiorstwa kolejowe, przede wszystkim zagraniczne. Osoby, które chciały wybrać się do Rzymu z PKP Intercity były dowożone–wyłącznie na podstawie miejscówki również z innych polskich miast. W tym miejscu należy pogratulować Spółce PKP Intercity podejścia do sprawy. I chociaż o polskiej kolei pisano już wiele –raz dobrze, raz gorzej, to trzeba zaznaczyć, że w tych dniach, kiedy obchodziliśmy rocznicę śmierci Papieża i kiedy raz jeszcze wszystkich zjednoczyła Osoba Jana Pawła II –także Intercity było razem ze swoimi Rodakami. Jednym z haseł obchodów I rocznicy śmierci Papieża –Polaka było „Ojcze Święty –Pamiętamy”. PKP Intercity także pamiętały, i to nie tylko o tych, którzy wyjechali do Rzymu specjalnym pociągiem, ale również o pozostałych Rodakach Papieża. Spółka była jednym z organizatorów koncertu, który odbył się w niedzielny wieczór w Kościele Świętego Krzyża w Warszawie –„Oremus –artyści w hołdzie Janowi Pawłowi II”.
Wszyscy doskonale pamiętamy atmosferę tamtych dni –pisze Anna Rosiek o dniach, w których Ojciec Święty odchodził z tego świata. To był czas żałoby, skupienia, solidarności i pojednania. I mimo smutku –wielkiej serdeczności. Tak też było w naszych pociągach jadących i powracających z Rzymu. W tym roku było podobnie, z jednym wyjątkiem –to już nie był czas żałoby, ale czas refleksji, wspomnień, ale przede wszystkim radości z bliskości Jana Pawła II…
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Więcej z Działu Kontrakty
PESA z idealną ofertą dla Polregio
09.04.2024
Parowóz Px29-1704 potrzebuje naprawy P5
04.04.2024
Polregio chce zmodernizować SA108-006
03.04.2024
Podkarpackie bez nowych ezt-ów
28.03.2024
Do kupienia EN57-935
11.03.2024
Więcej z Działu Pasażer
Więcej z Działu Prawo
Duża kasa w pociągu z Ukrainy
03.04.2024
PKP trafią do Ministerstwa Infrastruktury
07.03.2024
RegioJet niezadowolony z decyzji UTK
05.03.2024
Sabotaż na linii kolejowej. Jest śledztwo
27.02.2024
Kradli i wpadli. Udana interwencja SOK
19.01.2024
Gruba kasa w pociągu z Ukrainy
04.01.2024
Nie warto grozić kierownikowi pociągu!
19.12.2023
Więcej rządowej kasy na kolej
15.11.2023
Więcej z Działu Przewoźnicy
Więcej z Działu Producenci
Więcej lokomotyw PESA Gama w Cargounit
14.12.2023
Griffin pojechał 240 km/h [FILM]
27.10.2023
12 lokomotyw EURO9000 dla Alpha Trains
25.10.2023
Więcej z Działu Infrastruktura
Bezpieczniej na linii Rail Baltica
10.04.2024
Dworzec w biurowcu. W Słupsku
26.03.2024
Okrąglak ocalony od zapomnienia
21.03.2024