Praga: Kolejom czeskim zaczyna brakować EZT

Dla wielu Polaków koleje czeskie ČD są niemal wzorcem. Pociągi pasażerskie niemal na wszystkich liniach, ceny biletów skalkulowane na atrakcyjnym poziomie sprawiają, że wiele osób podróżuje koleją. Jednak utrzymywanie niskich cen ma swoją wadę, która objawia się niedoborem funduszy na nowy tabor. Sytuację ratuje się więc ciągłym remontowaniem archaicznych już pojazdów. Do takich należą elektryczne zespoły trakcyjne serii 451, oraz uzupełniające je 452. Niestety nic nie trwa wiecznie i obecnie koleje czeskie borykają się z rosnącą awaryjnością tych zespołów, które prowadzą do konieczności stosowania drastycznych rozwiązań. Jednym z takich przykładów był dzień 11.12.2007, kiedy to niedostatek sprawnych zespołów trakcyjnych wymógł zastosowanie składu zastępczego. Ponieważ rozkład jazdy był ułożony pod zespół trakcyjny (brak czasu na oblot składu), więc konieczne stało się stworzenie składu mającego dwa czoła. Niestety z powodu braku wagonów sterowniczych odpadła najprostsza opcja. Dlatego też zdecydowano się stworzyć skład z dwoma lokomotywami, po jednej na każdym końcu. Zestawienie pociągu wyglądało następująco:  162.019 + 4Bmto + 150.026. Skład ten jeździł na trasie Praga –Benešov. Jednak mimo tego pociąg notował opóźnienia z racji mniejszej ilości drzwi dodatkowo otwieranych ręcznie.

 

Źródło: Opracowane na podstawie www.zelpage.cz.