Poznań: Nie ma nowoczesnej myjni dla pociągów
Zabazgrane farbami na zewnątrz, brudne, wręcz cuchnące wewnątrz – takie są dzisiaj pociągi odjeżdżające z Poznania Głównego. Czy jest szansa, że to się zmieni? – zastanawia się Głos Wielkopolski. W 'dziurze toruńskiej’, czyli miejscu u zbiegu ulicy Roosevelta i mostu Teatralnego, zmrok nie zapada nigdy. Czego nie oświetlą latarnie, to rozjaśni blask neonów i świateł z ulic. Dlatego wandale mogą przez całą noc zamalowywać stojące tam pociągi. Wydawało się, że przedłużenie linii PST do Dworca Zachodniego położy temu kres. Tak się nie stało. Tylko od stycznia do końca maja tego roku Wielkopolski Zakład Przewozów Regionalnych wydał prawie 27 tys. zł na usuwanie skutków różnego rodzaju dewastacji. Na samo czyszczenie i usuwanie niepożądanych malowideł z wagonów wydano 6,2 tys. zł. Więcej.