Posłowie protestują przeciwko wykluczeniu komunikacyjnemu Szczecina

Szczecin nie może byćkomunikacyjnie wykluczany i marginalizowany – twierdzą posłowie ArkadiuszMarchewka i Sławomir Nitras.

Jak podają na zaproponowanych przez PKP zmianach wrozkładzie jazdy na trasie Szczecin-Warszawa, stracą mieszkańcy naszego miasta.Według nowych propozycji, pierwszy pociąg wyjedzie ze Szczecina o 4.35 i dotrzedo Warszawy o 10.07. Aby wrócić tego samego dnia do Szczecina, trzeba będziewyjechać z Warszawy już o 15.43, czyli godzinę wcześniej niż obecnie. Nazałatwienie swoich spraw w stolicy podróżujący będzie miał zaledwie 5 godzin. Winnym przypadku będzie zmuszony do poniesienia dodatkowych kosztów związanych znoclegiem albo jazdy pociągiem sypialnym.

Jeszcze do niedawna na trasie pomiędzy Szczecinem a Warszawąkursował pociąg Sedina, dzięki któremu można było dotrzeć do stolicy tuż po godz.9.00 i udać się w drogę powrotną o godz. 19.00. Takie połączenie dawałomożliwość załatwienia w stolicy spraw zawodowych w ciągu jednego dnia icieszyło się dużym zainteresowaniem pasażerów. Dziś alternatywą jest podróżsamolotem, na który trudno dostać bilet, lub podróż samochodem. Koszt benzyny ipłatnych autostrad to ok. 600 zł, na co wiele osób nie może sobie pozwolić.

Dlatego posłowie zwrócili się z interwencją poselską do PKPo dokonanie zmian w rozkładach jazdy, które będą korzystne dla mieszkańców Szczecina.Skierowali także wniosek do LOT-u o zwiększenie liczby połączeń na trasieSzczecin-Warszawa. Nasz region nie może być traktowany jak dziki zachód –uważają posłowie.

„