Polaczek: Flirty 3 i Darty z większymi problemami niż Pendolino?
Jerzy Polaczek ,były minister transportu, wystosował interpelację poselską w sprawie harmonogramów odbiorów elektrycznych zespołów trakcyjnych, zamówionych przez PKP Intercity. Chodzi mianowicie o Darty, które produkuje PESA S.A. oraz Flirt 3, budowane przez konsorcjum Stadler Polska Sp. z o.o. i NEWAG S.A. Zdaniem posła PIS-u istnieje poważne ryzyko nierozliczenia przyznanych przewoźnikowi środków UE i dalsze pogorszenie sytuacji finansowej PKP Intercity. Jakiekolwiek opóźnienia będą miały o wiele poważniejsze konsekwencje niż problemy z Pendolino, ponieważ nowe kontrakty obejmą zasięgiem 14 z 16 województw i są objęte pomocą publiczną. Interpretacja została skierowana do Marii Wasiak, Minister Infrastruktury i Rozwoju. Oto ona:Spółka PKP Intercity S.A. prowadzi w ostatnich latach program inwestycyjny wymiany taboru kolejowego o łącznej kwocie 5,6 mld zł. W ramach tego programu zostały podpisane m.in. 2 umowy na zakup po 20 elektrycznych zespołów trakcyjnych do obsługi przewozów dalekobieżnych wraz z 15-letnim serwisowaniem:18 listopada 2013 r. podpisano umowę z konsorcjum firm Stadler Polska Sp. z o.o. oraz NEWAG S.A. na łączną kwotę 1,621 mld zł.23 maja 2014 r. podpisano umowę z firmą PESA S.A. na dostawę 20 EZT na łączną kwotę 1,321 mld zł.Zgodnie z informacjami publikowanymi przez przewoźnika, termin dostarczenia wszystkich zakupionych składów mija 30 października 2015 r. Równocześnie przewoźnik nie podał do chwili obecnej daty dostawy pierwszych składów oraz terminu rozpoczęcia procedury homologacji w Urzędzie Transportu Kolejowego. Tak późny termin dostaw może nie zapewnić sprawnego i pełnego włączenia nowego taboru do eksploatacji wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy 2015/2016.Ponadto PKP Intercity w swoich oświadczeniach deklarowała, że 2 miesiące to zbyt mało czasu, żeby przygotować składy na jazdy pasażerami. W zeszłym roku z uwagi na zbyt późne rozpoczęcie odbiorów składów ED250 „Pendolino”, którego efektem było wdrożenie zaledwie 9 z 20 zakontraktowanych pociągów. Generuje to koszty tzw. „rezerwy taborowej Pendolino”nawet 4,5 mln zł w ciągu pierwszych trzech miesięcy. Ponadto w przypadku składów typu „Dart”produkcji PESA S.A. mamy do czynienia z nową konstrukcją, która jest dopiero w fazie prototypu, z uwagi na co należy przewidzieć dodatkowy czas na testy i homologację w Urzędzie Transportu Kolejowego.Oba kontrakty są współfinansowane ze środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2007-2013 i muszą być rozliczone do końca 2015 r.(!) To kolejny powód, dla którego istnieje poważne ryzyko nierozliczenia przyznanych przewoźnikowi środków unijnych i dalsze pogorszenie sytuacji finansowej spółki, co może też negatywnie wpłynąć na kondycję finansową polskich producentów taboru kolejowego.Wątpliwości są o tyle ważniejsze, że jakiekolwiek opóźnienia będą miały o wiele bardziej znaczący wpływ na pasażerów, niż poprzedni kontrakt realizowany przez spółkę Alstom, ponieważ obejmuje on swym zasięgiem trasy 14 z 16 województw, objęte pomocą publiczną w ramach wieloletniej umowy ramowej o świadczenie usług publicznych w zakresie międzywojewódzkich kolejowych przewozów pasażerskich podpisanej między Ministerstwem Infrastruktury i PKP Intercity S.A.Z uwagi na powyższe proszę o odpowiedź na następujące pytania dotyczące obu wyżej wymienionych kontraktów:Jakie są harmonogramy odbiorów elektrycznych zespołów trakcyjnych w ramach umów podpisanych między PKP Intercity S.A. a PESA S.A. oraz konsorcjum firm Stadler Polska Sp. z o.o. i NEWAG S.A., począwszy od dostawy pierwszych składów?W jakim terminie przewoźnik planuje otrzymać pierwsze składy wraz z wymaganą przez obowiązujące prawo homologacją a co za tym idzie ile czasu będzie trwało wdrożenie składów do ruchu wraz z wejściem w życie rozkładu jazdy 2015/2016?Czy PKP Intercity S.A. planuje włączyć do eksploatacji wszystkie zakontraktowane składy wraz z wejściem w życie rozkładu jazdy 2015/2016?