Podróżny z zatrzymanego pociągu nie należy do grupy ryzyka
Podróżny, ze względuna którego zatrzymano pociąg, nie spełnia kryteriów klinicznych iepidemiologicznych, które kwalifikowałyby go do jednej z grup ryzyka. Zostałzwolniony i kontynuuje podróż – poinformowała PAP rzeczniczka mazowieckiegoinspektora sanitarnego Joanna Narożniak.
W przesłanym PAP uzupełnieniu do wspólnego komunikatuMazowieckiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego i MazowieckiegoUrzędu Wojewódzkiego przypomniano, że podróżny, ze względu na którego w piątekna Dworcu Centralnym zatrzymano pociąg relacji Kołobrzeg-Kraków, zostałzlokalizowany.
„Pracownicy Powiatowej StacjiSanitarno-Epidemiologicznej w m.st. Warszawie zostali wezwani na teren DworcaWarszawa Centralna i przeprowadzili wywiad epidemiologiczny z podróżnym itowarzyszącą mu w podróży osobą” – podano.
Po, jak zapewniono, bardzo szczegółowo przeprowadzonymwywiadzie epidemiologicznym pracownicy powiatowej inspekcji sanitarnejpotwierdzili, że podróżny nie spełnia kryteriów klinicznych iepidemiologicznych, które kwalifikowałyby go do jednej z grup ryzyka,określonych algorytmem wskazanym przez Główny Inspektorat Sanitarny.
„W związku z tym nie zachodziła potrzeba dalszegopostępowania ani w kierunku przeprowadzenia testów na obecność koronawirusa aniw kierunku kwarantanny, izolacji czy stosowania nadzoru epidemiologicznego.Podróżny został zwolniony i kontynuuje swoją podróż, a postępowanieepidemiologiczne wobec niego zakończono” – podkreślono w komunikacie.
Według informacji PAP uzyskanych w stołecznym ratuszupodróżny jest alergikiem, a w Polsce przebywa od ok. trzech lat.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Pociąg w piątek, po godz. 11 na Dworcu Centralnym zatrzymanona wniosek innego podróżnego, który u swego współpasażera zaobserwował złesamopoczucie. W pociągu było około 300 osób.
Po działaniach służb, m.in. policji, które na prośbęsanepidu zebrały potrzebne dane od pozostałych pasażerów, pociąg dojechał dostacji Warszawa Zachodnia. Tam pasażerowie przesiedli się do innego składu,którym do Krakowa ostatecznie dojechali ze 140-minutowym opóźnieniem. Pierwszypociąg zjechał na stację postojową PKP Intercity w celu zdezynfekowania.
„