Podlaskie w przededniu podpisania umowy na kolejowe usługi pasażerskie
Transport kolejowy jest bardzo kosztowny, a jego utrzymanie obciąża budżet województwa w znacznym stopniu, mimo tego samorząd województwa nie ma zamiaru likwidować przewozów regionalnych –zapewnił podczas dzisiejszej konferencji prasowej Jarosław Dworzański, Marszałek Województwa Podlaskiego.
– Przestrzegając prawa o zamówieniach publicznych, Zarząd Województwa nie możne przeznaczyć więcej pieniędzy na dofinansowanie przewozów, niż wynika to z rozstrzygniętego przetargu na wyłonienie operatora regionalnego kolejowego transportu w latach 2013 –2014. Samorząd ponadto użycza spółce Przewozy Regionalne 15 pojazdów szynowych i refunduje też koszta ich napraw –dodał marszałek.
W konferencji oprócz marszałka udział wzięli Bogdan Dyjuk Przewodniczący Sejmiku Województwa Podlaskiego, Walenty Korycki wicemarszałek, Henryk Gryko skarbnik województwa oraz dyrektor Departamentu Infrastruktury i Ochrony Środowiska w Urzędzie Marszałkowski Katarzyna Zajkowska.
Samorząd województwa podlaskiego na dotacje do Przewozów Regionalnych w latach 2012 – 2014 przeznaczył 48 mln zł. Rocznie z kasy województwa na ten cle przeznaczano 15, 5 mln zł. Tegoroczna dotacja wynosząca 25.5 mln zł jest największą w kraju w stosunku do dochodów województwa, a udziały samorządu w spółce wynoszą tylko 3,8 proc.
Z roku na rok liczba korzystających z usług kolejowych w naszym województwie maleje. Najmniej rentowne są przejazdy na krótkich trasach. Do jednego biletu kolejowego samorząd dokłada od 7 do 24 zł. Najbardziej kosztowna trasa to Białystok-Ełk, gdzie dzienna dopłata do pociągu to ponad 1800 zł, a jednorazowo do każdego pasażera województwo dopłaca ponad 24 zł. Podobne koszta generują przewozy na trasie Białystok- Czeremcha, gdzie ponad 22 zł kosztuje dopłata do każdego pasażera.
Samorząd Województwa jest w przededniu podpisania umowy na kolejowe usługi pasażerskie. w latach 2013-2014. Przetarg na świadczenie tych usług wygrała spółka Przewozy Regionalne. W postępowaniu przetargowym została z góry określona kwota dofinansowania, jaką władze samorządowe województwa są w stanie przeznaczyć na ten cel. Aby dostosować się do wymogów przetargu, spółka Przewozy Regionalne musi ograniczyć koszta funkcjonowania, co wiąże się ze zmniejszeniem ruchu pociągów na najmniej rentownych trasach, a co za tym idzie –także ze zmniejszeniem zatrudnienia. Władze spółki zapowiedziały zwolnienie ok. 60 osób.
W przetargu brał udział również inny podmiot, który proponował obsługę usług pasażerskich w regionie, wykorzystując do tego celu jedynie 100 pracowników. Gdyby wygrał, podlaski oddział Przewozów Regionalnych przestałby istnieć. Wówczas bez pracy pozostałoby ok. 250 osób.
O sytuacji podlaskich Przewozów Regionalnych będą dyskutować radni województwa na najbliższej sesji Sejmiku, która odbędzie się 10 września. Zapraszamy na transmisję online.