Pociągi nadal nie jeżdżą na odcinku Leszczyny-Rybnik. Po pożarze
Pasażerowie częścipociągów Kolei Śląskich kończących lub rozpoczynających bieg na stacjiLeszczyny jeszcze do 14 grudnia będą korzystać z zastępczej komunikacjiautobusowej na odcinku Leszczyny-Rybnik.
Utrudnienia i opóźnienia to efekt październikowego pożarustacji przekaźnikowej w Leszczynach.
„Autobusy pojadą za pociągi kończące lub rozpoczynającebieg w stacji Leszczyny. W związku z koniecznością naprawy urządzeń sterowaniaruchem pociągi mogą mieć zmieniony czas przejazdu do 30 minut. Dla podróżnychna peronach i w pociągach są wygłaszane komunikaty megafonowe o wprowadzonychczasowo zmianach” – podały w czwartek Koleje Śląskie.
Zmiany w kursowaniu pociągów oraz skorygowane godzinyodjazdów i przyjazdów autobusów zastępczych zostały uwzględnione w rozkładziejazdy.
Stacja Leszczyny jest położona między Orzeszem a Rybnikiem.16 października w nastawni kolejowej doszło tam do pożaru. Nikomu z obsługi nicsię nie stało, ale zostały uszkodzone urządzenia sterowania ruchem, co poważnieutrudniło kursowanie pociągów. Przyczyny pożaru wyjaśnia specjalna komisja.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
W nastawni trwają prace naprawcze. Początkowo służbykolejowe szacowały, że uda się je zakończyć na przełomie października ilistopada, naprawa okazała się jednak bardziej skomplikowana, a ostatecznytermin usunięcia wszystkich usterek wyznaczono na 14 grudnia br. Za wykonanieprac odpowiada spółka Polskie Linie Kolejowe.
Utrudnienia dotykają pasażerów korzystających z połączeńm.in. między Katowicami a Rybnikiem, Wodzisławiem Śląskim i Raciborzem orazczeskim Bohuminem.
„