Po katastrofie w Danii wnioski dla kolei z całej Europy
Specyficzne warunkiklimatyczne panujące w cieśninie Wielki Bełt na Morzu Bałtyckim przyczyniły siędo katastrofy kolejowej.
Po wypadku, w którym zginęło 8 osób wprowadzono odpowiednieprocedury dotyczące przewozu naczep na wagonach. Zachowanie szczególnychwymagań przy załadunku wagonów dotyczy nie tylko Danii.
2 stycznia 2019 r. na moście kolejowym nad cieśniną WielkiBełt elementy naczep przewożonych na wagonach typu Sdggmrs zostały zrzuconeprzez wiatr i spadły na jadący przeciwnym torem pociąg pasażerski. W wynikuwypadku zginęło 8 osób, a kolejnych 16 zostało rannych.
Po wstępnej ocenie zgromadzonego materiału dowodowego władzeduńskie ujawniły ryzyko, że zainstalowane w podwoziach naczep sworznie nieblokują się przy montowaniu ich na wagony ze specjalnymi uchwytami. Dlatego wDanii podjęto dwutorowe działania w celu zapobieżenia podobnym sytuacjom wprzyszłości.
W pierwszej kolejności na mocy duńskich regulacji prawnychwprowadzono zakaz przewozu naczep samochodowych w wagonach koszowych. Zakazobowiązuje do czasu udokumentowania przez przewoźników kolejowych spełnianiaszczegółowych wymagań wobec procedur stosowanych przy załadunku izabezpieczeniu naczep na wagonach lub do przekazania deklaracji o ich opracowaniu.Co istotne władze duńskie wymagają, aby procedury te były ocenione przezkompetentnych ekspertów.
Dotychczas warunki te spełniły trzy spółki kolejowe: HectorRail AB, CFL Cargo Danmark ApS, DB Cargo Scandinavia A/S. Duński Urząd ds.Transportu, Budownictwa i Mieszkalnictwa (TBST) podjął decyzję o zniesieniu dlanich zakazu. Jednocześnie TBST wprowadził ograniczenie dopuszczalnej prędkościpociągów na moście nad Wielkim Bełtem. Ruch może nawet zostać wstrzymany zewzględu na zbyt silny wiatr.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Polscy przedsiębiorcy kolejowi nie pozostają bierni.Zarządca infrastruktury PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. wystosował doprzewoźników towarowych monit, w którym wskazuje na konieczność podejmowaniadodatkowych czynności sprawdzających związanych z zabezpieczeniem naczep nawagonach kieszeniowych typu Sdggmrs, zarówno podczas przyjmowania przesyłkioraz – w razie konieczności – również podczas przewozu.
Problem jest obecnie monitorowany przez Prezesa UTK. Zdanych gromadzonych w europejskim rejestrze pojazdów kolejowych wynika, że wEuropie dopuszczone do eksploatacji są 1422 wagony serii Sdggmrs. Pojazdyzarejestrowane są w Republice Czeskiej, Słowacji, Holandii, Austrii iLuksemburgu. Jednak pojazdy tego typu są zgodne z określonymi wymaganiamiinteroperacyjności i mogą być również eksploatowane w Polsce bez koniecznościuzyskiwania dodatkowego zezwolenia.
W związku z tym Prezes UTK przypomina, że przewoźnicykolejowi zobowiązani są do stosowania odpowiednich procedur identyfikacji izgłaszania zainteresowanym stronom ryzyka wynikającego z usterek i niezgodnościw budowie lub niesprawności pojazdów oraz wymiany informacji międzyorganizacjami kolejowymi.
„