Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Płock: Nowy – stary rozkład pociągów

inforail
09.10.2007 14:20

Płocczanie przestali korzystać z pociągów do Kutna m.in. dlatego, że jeździły o złej porze i nie zapewniały wygodnej przesiadki. Połączenia wracają od poniedziałku, ale wygody znów nie będzie – na przesiadkę np. do pociągu do Warszawy będą dwie minuty. Pierwszy skład Kolei Mazowieckich wjedzie do Płocka w poniedziałek. Na trasie Płock – Kutno będą kursowały cztery pociągi dziennie. Z Kutna odjazdy zaplanowano na godziny: 6.12, 9.46, 12.35 i 16.34. Z Płocka pociągi ruszą o: 8.08, 11.10, 14.58 i 18.22.
Sprawdziliśmy, jak ten rozkład jazdy został zharmonizowany z pociągami, które z Kutna jadą dalej. Bo w przeszłości zdarzało się, że płocczanie, którzy docierali do Kutna, widzieli, jak pociągi do Łodzi, Warszawy czy Gdańska właśnie odjeżdżały im sprzed nosa. I musieli godzinami czekać na kolejne połączenie. Tym razem będzie podobnie.
Pierwszy pociąg z Płocka dojedzie do stacji w Kutnie o 9.23. Jego pasażerowie będą mieli dziesięć minut, aby z bagażem przejść na peron, z którego odjeżdża pociąg do Lublina przez Łódź i Radom.
Na następny pasażerski do Łodzi zaczekamy ponad godzinę.
Skład wyruszający z Płocka o godz. 14.58 zatrzyma się w Kutnie o 16.11. Jeśli przyjedzie na czas, pasażerowie będą mieli tylko dwie minuty, żeby z bagażami dobiec na peron, z którego rusza pociąg do Warszawy. Następny skład do stolicy przyjeżdża do Kutna prawie godzinę później.
Niewiele lepiej z ostatnim połączeniem, które w Kutnie jest o 19.49. Siedem minut wcześniej odjeżdża wygodny bezpośredni Intercity do Wrocławia przez Poznań.
Koleje Mazowieckie zdają sobie sprawę z niedoskonałości nowego rozkładu jazdy i proszą o cierpliwość. – Samorząd mazowiecki, który jest głównym udziałowcem KM, reaktywował tę linię głównie po to, aby ułatwić dzieciom i młodzieży z regionu dojazd do płockich szkół i szybki powrót do domu – tłumaczy Grzegorz Kuciński, członek zarządu Kolei Mazowieckich ds. przewozów i promocji. – Na razie trasę Płock – Kutno będzie obsługiwał tylko jeden pociąg, który musi mieć przecież czas na konserwację. Dodatkowo musieliśmy wpasować go w rozbudowany układ pociągów przejeżdżających przez Kutno, co też nie było łatwe. A trzeba wziąć jeszcze pod uwagę wiele składów towarowych, które nie są uwzględniane w rozkładach jazdy – mówi.
Z jego wyjaśnień wynika jednak, że godziny kursowania pociągów na trasie Płock – Kutno na razie się nie zmienią. Nowy rozkład pojawi się dopiero po 9 grudnia (wtedy wejdzie w życie nowy rozkład jazdy całych PKP). – Proszę pamiętać, że uruchamiamy to połączenie sondażowo, by zorientować się, jakim będzie cieszyło się zainteresowaniem. Wraz z nowym rozkładem wprowadzimy zmiany, z których wszyscy będą zadowoleni – deklaruje Grzegorz Kuciński.