Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Plany rozwoju SKM Trójmiasto

inforail
15.04.2008 11:04
W poprzednim tygodniu przypomnieliśmy historię SKM w Trójmieście. Już wówczas naznaczyliśmy, że SKM stoi przed koniecznością inwestycji w rozwój. W niniejszym artykule przyjrzymy się najnowszym pomysłom oraz szansom ich realizacji.
Ambitne plany z lat 1970-tych
Najbardziej ambitne plany rozbudowy SKM. Fot. PKP SKM
Jednak zanim przejdziemy do faktycznych obecnych zamierzeń warto cofnąć się nieco wstecz i popatrzeć na plany rozwoju jakie snuto w okresie PRL. Plany rozbudowy SKM rozważano już od lat 1960-tych. Najprędzej pojawił się pomysł odbudowy dla ruchu pasażerskiego trasy Gdańsk Wrzeszcz – Kokoszki –Kartuzy. Pomysł ten miał w pełni uzasadnienie, zwłaszcza w okresie silnej rozbudowy Trójmiasta. Dzięki temu miasto mogłoby pójść wgłąb lądu, opuszczając ciasny skrawek między zatoką, a wzgórzami. Pozwoliłoby również lepiej połączyć Kaszuby z Gdańskiem. Linia ta została zniszczona przez wycofujące się wojska niemieckie. Niestety pomimo niskich kosztów odbudowy do jej faktycznej realizacji nigdy nie przystąpiono. Jeszcze większe nadzieje budziła koncepcja budowy tzw. 'Przymorskiej SKM’. Linia ta miała się rozpoczynać na stacji Gdańsk główny, gdzie kierując się w stronę Pruszcza odłączałaby się od głównej trasy ze stacji Gdańsk Zaspa Towarowa. Dalej miała biec wzdłuż ulicy Czarny Dwór, przez Jelitkowo, dolny Sopot aż do stacji Sopot. Liczono, że linia ta odciąży odcinek o największej frekwencji z Gdańska do Sopotu oraz ulice Gdańska. I bez wątpienia by tak było, gdyby przystąpiono do jego realizacji. Niestety z racji wysokich kosztów wynikających z konieczności budowy trasy na estakadach pomysł Przymorskiej SKM wydawał się mało realny. Znacznie bardziej realna była koncepcja dobudowy drugiej pary torów aż do Pruszcza Gdańskiego. Pomysł ten miał bardzo duże uzasadnienie ekonomiczne oraz organizacyjne (rozdzielenie ruchu dalekobieżnego od lokalnego oraz likwidacja wąskich gardeł) jednak również po dziś dzień nie został zrealizowany. W ramach tego projektu miał zostać zburzony obecny dworzec i zastąpiony nową (nowoczesną jak na owe czasy) stacją. W najbardziej rozbudowanych planach przewidywano również włączenie lotniska w system kolejowy dzięki wykorzystaniu bocznicy wychodzącej ze stacji Gdańsk Osowa, a następnie krótkim odcinku do Kokoszek, gdzie łączyłby się z planowaną do odbudowy linią z Gdańska Wrzeszcza. Rozważano również drugi wariant wprowadzenia tej linii od strony południowej do Gdańska Głównego. Natomiast za najmniej realistyczne plany rozbudowy SKM można uznać nowe trasy „Wschodnia SKM”oraz „Południowa SKM”
SKM obecnie
SKM obecnie. Fot. R. Piech
Niestety pomimo obszernych planów rozbudowy nie zrealizowano praktycznie żadnych rozszerzeń zakresu działania SKM. Najwięcej szkód przyniosły zmiany systemowe i brak jednoznacznej koncepcji finansowania i struktury organizacyjnej przewozów kolejowych. W efekcie marazmu zmiany w SKM ograniczały się jedynie do drobnych usprawnień na istniejącej linii oraz wymyślaniu planów na przetrwanie. Dopiero program restrukturyzacji PKP doprowadził do powstania w 2001 roku PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście. Jednak za nowym przewoźnikiem pozostawały stare problemy w tym i brak pokrycia deficytowych przewozów. Co prawda przeprowadzono drobną ekspansję, jednak została ona zaniechana kilka lat później. Próbowano również przeforsować pomysł dobudowy przynajmniej trzeciego toru w kierunku Pruszcza, jednak i te plany spełzły na niczym. Największym osiągnięciem było zbilansowanie budżetu. Dzięki temu bieżąca działalność nie przynosiła strat. Problem jednak w tym, że nie przynosiła zysków koniecznych na odnowę taboru czy szlaku kolejowego. W efekcie stan techniczny tak linii jak i taboru stale spadał. Co prawda w zeszłym roku dokonano czterech kompleksowych modernizacji jednak krok ten jest raczej kroplą w morzu potrzeb.
Owczy pęd na zmiany przez Euro 2012
Projekt Kolei Metropolitarnej. Fot. CCMichalZ, Wikimedia Commons, GNU FDL
Dopiero przyznanie Polsce organizacji Mistrzostw Piłkarskich Euro 2012 przyniosło szereg pomysłów na usprawnienia w zakresie transportu publicznego. Ponieważ jeden ze stadionów dla Euro ma powstać w Gdański, więc jasnym było, że obecny układ nie będzie w stanie przewieźć zakładanej liczby osób. W efekcie euforii padło wiele pomysłów, które można spokojnie przyrównać do „owczego pędu”. Jednak wśród steku dziwacznych pomysłów pojawiały się również takie, które byłyby przydatne tak dla potrzeb organizacji mistrzostw jak też dla codziennego życia aglomeracji. Najważniejszym pomysłem było stworzenie nowej linii SKM. Linia ta miałaby stanowić realizację postulowanej już kiedyś trasy z Gdyni przez Gdańsk Osowę, Lotnisko, Kokoszki do dworca Głównego w Gdańsku. Na odcinku od Gdyni do portu lotniczego wykorzystywałaby obecną infrastrukturę po gruntownej przebudowie. Dalej byłaby to trasa budowana od podstaw po śladzie dawnej linii z Kokoszek do Gdańska Wrzeszcza. Oczywiście za wyjątkiem odcinka Lotnisko –Kokoszki, który powstałby od podstaw. Częścią tego projektu miałaby być reaktywacja linii z Gdańska Głównego do Nowego Portu. W efekcie uzyskano by bezpośrednie połączenie portu lotniczego ze stadionem z którego mogliby skorzystać kibice. Jednak nieprzekraczalną datą jest tutaj rok 2012, a póki co przez dwa lata nic nie uczyniono w tej materii. Urząd Marszałkowski, odpowiedzialny za przewozy pasażerskie na terenie województwa, zamierza zgłosić projekt tej linii określany obecnie jako Kolej Metropolitalna do Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, gdzie znajduje się suma 600 mln euro przeznaczona dla miast organizujących Euro 2012. Projekt nowej linii jest szacowany na 170 mln euro, jednak jak na razie brak decyzji o sfinansowaniu tej inwestycji. Brak również jasnej odpowiedzi kto będzie operatorem przewozów na tej trasie –SKM w Trójmieście czy PKP Przewozy Regionalne.
Plany SKM do 2012
Do 2012 roku ilość zmodernizowanych EZT ma wzrosnąć o 35. Fot. R. Piech
SKM dostrzegając problemy jakie nękają spółkę postanowiła opracować własny projekt modernizacji obecnej linii. Również tutaj wyjściowym jest ukończenie inwestycji w 2012 roku. Według tego planu pociągi SKM miałyby jeździć co 5 minut, a na głównych przystankach miałyby się pojawić wyświetlacze LCD informujące o najbliższych kursach. Projekt ten został wyceniony na 150 mln euro i zakłada zainwestowanie w tabor oraz infrastrukturę sumy wyższej, niż w przeciągu ostatniego dziesięciolecia. O pieniądze SKM będzie musiała się jednak bić m.in. z Koleją Metropolitalną, ponieważ środków zarezerwowanych na Euro 2012 jest zbyt mało. Cały projekt składa się z pięciu elementów. Przebudowane mają zostać wszystkie przystanki SKM, ma na nich zostać zainstalowany system dynamicznej informacji pasażerskiej z ekranami LCD, ma zostać zainstalowany monitoring stacji połączony z centrum dyspozytorskim. W ramach projektu SKM planuje również wydłużyć o 2,5 km linię w kierunku Pruszcza Gdańskiego oraz wybudowanie przystanku Gdańsk Śródmieście zlokalizowanego na wysokości Urzędu Wojewódzkiego. Docelowo miałby on stać się ważnym węzłem przesiadkowym. Oczywiście całość inwestycji ma zamykać zakup nowego taboru. Po bardzo optymistycznych zeszłorocznych zapowiedziach zakupu 60 EZT obecnie przewoźnik mówi o zakupie 25 nowych zespołów. Mają one mieć większą ilość drzwi i dzięki temu być lepiej przystosowanymi do obsługi ruchu aglomeracyjnego. Zakupy te ma uzupełnić modernizacja 35 obecnie użytkowanych EZT. W Gdyni, na dworcu podmiejskim ma powstać Dyspozytorskie Centrum Sterowania, skąd będzie zarządzany ruch pociągów na całym odcinku SKM. Centrum to będzie nowoczesną nastawnią elektroniczną, pozwalającą śledzić ruch pociągów na ekranie monitora, natomiast przegląd sytuacji ruchowej na całej trasie będzie dostępny na dużym ekranie zajmującym całą ścianę. Pierwszy etap realizacji tego centrum pochłonie 8 mln złotych. Również SKM szuka pieniędzy na realizację tych przedsięwzięć w Ministerstwo Infrastruktury w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Z tego funduszu będzie pochodzić 50% kwoty, natomiast resztę przewoźnik wyasygnuje ze środków własnych, funduszu kolejowego oraz samorządów lokalnych.
 
Sytuacja SKM na dzień dzisiejszy nie jest najlepsza. Zaległości inwestycyjne są spore i coraz pilniej domagają się usunięcia. Szczęśliwie po latach marazmu przystąpiono do prac nad pozyskaniem środków na kompleksową modernizację istniejącej linii oraz budowę nowej. Jednak jasnym jest, że Trójmiasto nie otrzyma pieniędzy na wszystkie inwestycje. Na chwilę obecną nie jest wiadomym czy zielone światło otrzyma Kolej Metropolitarna (nowa linia), czy modernizacja SKM. Jednak przynajmniej jeden z tych projektów powinien zostać zrealizowany, natomiast czas pokaże który.