PKP PLK czy spółka celowa wybudują tory do CPK?

inforail
29.09.2017 07:13

W rządzie nie marozbieżności odnośnie realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego -poinformował w czwartek PAP minister infrastruktury i budownictwa AndrzejAdamczyk.

„Nie ma żadnych, to nieprawdziwe informacje siępojawiły” – powiedział Adamczyk komentując medialne doniesienia dotyczącemożliwego sporu w rządzie związanego inwestycjami dotyczącymi CPK.

Rząd w ten wtorek miał zająć się koncepcją Centralnego PortuKomunikacyjnego, ale ostatecznie punkt ten nie znalazł się w porządku obrad. Wmediach pojawiły się informacje o tym, że Adamczyk ma się nie zgadzać na to,aby rozbudową sieci kolejowej, która ma powstać przy okazji budowy CPK, miałazająć się specjalnie powołana do tego spółka. Według mediów, zdaniem Adamczykapowinna to robić nadzorowana przez niego spółka PKP Polskie Linie Kolejowe,która jest zarządcą infrastruktury kolejowej.

Pełnomocnik rządu ds. CPK Mikołaj Wild w ubiegłym tygodniudopytywany o to przez dziennikarzy, mówił, że PKP PLK „to jeden zwariantów, który bierzemy pod uwagę”. „Natomiast musimy miećświadomość, że w Polsce od 20 lat praktycznie nie buduje się teraz kolei”- mówił wówczas.

Adamczyk skomentował w czwartek, że od początku resortinfrastruktury współpracuje z pełnomocnikiem rządu ds. CPK Mikołajem Wildem.”Jesteśmy gotowi na współpracę, współpracujemy, dokonujemy ustaleńdotyczących procedur, bo przecież CPK to nie tylko kwestia inwestycji w port,to także kwestia procedur. To jest niezmiernie ważne przedsięwzięcie” -stwierdził Adamczyk.

Jak tłumaczył, obecnie decyzja dotycząca pozwolenia narealizację inwestycji drogowej „to średnio 3-4 lata przygotowań – odmomentu podjęcia decyzji, o tym, że budujemy do momentu, kiedy uzyskamy decyzjęo pozwoleniu na budowę”. „Procedury są trudne, zawiłe, w tym zakresierównież współpracujemy, tak jak i w zakresie komunikacji drogowej, kolejowej.To jest ponad wszelką wątpliwość” – dodał.

Pytany o to, dlaczego rząd we wtorek nie zajął się CPK, Wildpowiedział, że został poproszony „o dokonanie jeszcze kilku ustaleń”.”Naturalne jest, że każda wątpliwość musi być wyjaśniona do cna” -dodał zapewniając jednocześnie, że koncepcja budowy portu jest bez zarzutu.Zaprzeczył, by wątpliwości były związane z kosztami inwestycji.

Najbliższe dwa lata ma być okresem przygotowawczym doinwestycji. Koszt CPK to ok. 31-35 mld zł. Jak mówi Wild, decyzje dotycząceewentualnego inwestora jeszcze nie zapadły.

Premier Beata Szydło we wtorek na konferencji prasowejpowiedziała, że „w najbliższym czasie, prawdopodobnie w przyszłym tygodniubędziemy na ten temat (CPK – PAP) rozmawiać, dyskutować”.

Zgodnie z przyjętym w kwietniu rozporządzeniem w tej sprawieCPK ma być węzłem transportowym opartym na zintegrowanych ze sobą węzłach:lotniczym oraz kolejowym.

27 kwietnia br. wydano rozporządzenie Rady Ministrów wsprawie ustanowienia Pełnomocnika Rządu do spraw Centralnego PortuKomunikacyjnego dla Rzeczypospolitej Polskiej. Został nim Mikołaj Wild.

Jednym z argumentów przemawiających za budową CentralnegoPortu Lotniczego jest to, że warszawskie Lotnisko Chopina – największy port wkraju, obsługujący ok. 38 proc. ruchu pasażerskiego w Polsce – zaczyna byćbliski wyczerpania swojej przepustowości. Stołeczny port w 2016 roku obsłużył12,8 mln pasażerów, a w tym roku – według szacunków – ma to być 14 mln. Przezpierwsze osiem miesięcy br. port obsłużył 10,4 mln pasażerów – to o 24 proc.więcej niż w analogicznym okresie 2016 roku. Niektórzy eksperci twierdzą, żeprzepustowość Lotniska Chopina wynosi 20 mln osób rocznie.