PKP PLK będą musiały urealnić kosztorysy przetargowe. Wzrost o 20-30%

inforail
16.11.2018 14:38

PKP PLK uwzględnią wkosztorysach przetargów na infrastrukturę kolejową ceny wyższe o 20-30% -powiedział PAP prezes spółki Ireneusz Merchel. Jak dodał, na tyle właśniespółka oszacowała realny wzrost cen od 2016 r.

Merchel poinformował, że w ciągu ostatnich miesięcy spółkaustaliła rzeczywiste obecne ceny rynkowe. „W ostatnich miesiącachwykonaliśmy ogromną pracę, przeanalizowaliśmy wszystkie kosztorysy przetargów,które ogłosiliśmy, które mamy do ogłoszenia i wszystkie zadania projektowe. Natej podstawie ustaliliśmy realne obecne ceny rynkowe – ceny materiałów, pracysprzętu, wynagrodzeń” – powiedział. Jak dodał, realny wzrost kosztówoszacowano na 20-30 proc.

Prezes PKP PLK podkreślał, że przetargi, które są w tejchwili rozstrzygane, były robione na podstawie kosztorysów inwestorskich,bazujących na cenach z roku 2016 albo 2017.

„Rzeczywiście, oferty o 20-30 proc. wyższe od tychkosztorysów, są realne i mają swoje uzasadnienie. Nowe kosztorysy będądostosowane do obecnych cen rynkowych” – powiedział Merchel. Jakzaznaczył, w przetargach, rozstrzyganych kilka lat temu, wygrywały ofertyniższe o 20-30 proc. od kosztorysu, co oznacza, że zwycięskie oferty były”de facto ofertami zaniżonymi”. „Zresztą ten problem podnosząteraz podwykonawcy” – zaznaczył.

„Dlatego, jeżeli proponowane ceny mieszczą się wprzedziale, który postrzegamy jako realny, przetargi są rozstrzygane” -podkreślił prezes PKP PLK.

Szef PKP PLK dodał, że czasami oferty są wyższe nawet o100-200 proc. od budżetu inwestora. „Być może polega to na tym, żewykonawca, który jeszcze dwa lata temu zaniżał ceny o 30-40 proc., terazpróbuje to sobie odbić. Oczywiście w takich sytuacjach albo nie będziemyrozstrzygać przetargu, albo nie będziemy wybierać takich ofert” -powiedział.

Podkreślił, że wybierane będą tylko wykonawcy, którychoferty wskazują na wzrost cen, ale realny, a nie zbyt wysoki.

Szef kolejowej spółki poinformował także, że przetargi jużunieważnione są przygotowywane ponownie lub już ogłaszane po raz kolejny, np.duży przetarg dla portów w Gdańsku i Gdyni. „Przeanalizowaliśmy zakres ikosztorys, i na podstawie tego na pewno będziemy poszukiwać źródełfinansowania, żeby te umowy podpisywać” – podkreślił prezes PKP PLK.