Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

PKP Intercity z nowym Prezesem

inforail
13.04.2010 13:12
W dniu 7 kwietnia 2010 roku nastąpiła bardzo przyspieszona zmiana na stanowisku prezesa spółki PKP Intercity. Fakt faktem większość osób znających się na kolei wiedziała, iż powołanie Krzysztofa Celińskiego na to stanowisko było błędem, jednak nikt nie zakładał tak szybkiego odwołania.
Jak możemy przeczytać w komunikacie prasowym Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PKP Intercity S.A. odwołało z funkcji prezesa zarządu – dyrektora generalnego spółki Krzysztofa Celińskiego, który objął tą funkcję w dniu 9 stycznia 2009 roku. Już wówczas większość osób znających się na kolei twierdziła, iż jest to błędna decyzja, która zakończy się odwołaniem ze stanowiska po maksymalnie dwóch latach działalności nowego prezesa. Jak się okazało wystarczył rok i niecałe trzy miesiące by z prestiżowej dochodowej spółki stworzyć przynoszący niesamowite straty twór gospodarczy. PKP IC w strukturze sprzed „Usamorządowienia PKP PR”oraz przed zmianą na stanowisku prezesa przynosiło około 40 milinów złotych zysków rocznie, natomiast za rok 2009 według różnych szacunków spółka wypracowała 100 do 200 milionów złotych długów! Przez ten rok działalności zarząd pod przywództwem Pana Celińskiego doprowadził do likwidacji około 40 pociągów dalekobieżnych w całej Polsce. Likwidowane ponoć niedochodowe połączenia doprowadziły do drastycznego spadku liczby pasażerów oraz wpływów z biletów. Jak błędna była to decyzja informowaliśmy nieraz na łamach InfoRail. Krzysztof Celiński dzięki swoim decyzjom dorobił się przydomku „Prezes Likwidator”, a jego najsławniejszym wyczynem była likwidacja w dniu 3 kwietnia 2000 roku przewozów pasażerskich na 1028 km linii kolejowych.
Obecnie dalsze losy Krzysztofa Celińskiego nie są znane, choć pojawia się wiele spekulacji. Jedne źródła sugerują odejście na wcześniejszą emeryturę, na co pozwala wiek 60 lat i praca w pewnej grupie zawodów. Wysokość emerytury zależy od wielkości ostatnich zarobków, stąd nawet na emeryturze Pan Celiński głodował nie będzie. Zważywszy na niesamowite zasługi w likwidacji kolei w Polsce do jakich Pan Celiński się przysłużył można uznać, iż jego emerytura byłaby prawdziwym przełomem dla kolei w Polsce. Nieco bardziej złowieszczo brzmi część komunikatu prasowego w którym czytamy: „Jednocześnie zarząd PKP S.A. zadeklarował gotowość dalszej współpracy w Grupie PKP z Krzysztofem Celińskim… .”Pojawiają się również niepotwierdzone spekulacje jakoby dla Krzysztofa Celińskiego szykowano miejsce w innej instytucji, a mianowicie w UTK… .
Wraz z Krzysztofem Celińskim spółkę PKP Intercity opuścił Marek Nitkowski pełniący funkcję członka zarządu –dyrektora handlowego. Marek Nitkowski pojawił się w PKP Intercity w dosyć cichy sposób i w zasadzie nie był osobą specjalnie medialną. Pomimo lakonicznego komunikatu pojawiają się niepotwierdzone informacje, iż to właśnie Pan Nitkowski był odpowiedzialny za szereg fatalnych decyzji, w tym za bardzo kiepską ofertę promocyjną, co było powodem odwołania. Jednak mimo tego również tutaj PKP S.A. deklaruje chęć dalszej współpracy. Na wspomniane wyżej stanowisko jest obecnie vacat.
Fot. R. Piech
Na tym samym posiedzeniu Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PKP IC podjęło decyzję o powołaniu Grzegorza Mędzy na stanowisko prezesa zarządu – dyrektora generalnego spółki. Jak możemy przeczytać w komunikacie prasowym: „Grzegorz Mędza jest absolwentem wydziału handlu zagranicznego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. W latach 1991- 98 był wiceprezesem zarządu firmy doradztwa finansowego Access Sp. z o.o., później prezesem zarządu spółki Pekao Access Sp. z o.o. Przez ostatnie cztery lata był członkiem zarządu firmy consultingowej Telos Partners Sp. z o.o. W latach 2004 – 2005 pełnił funkcję podsekretarza stanu ds. finansowania infrastruktury i restrukturyzacji kolei w Ministerstwie Infrastruktury. Grzegorz Mędza ma 45 lat, ma żonę i trzy córki.”Brak otwartego konkursu na tak ważne stanowisko i to w czasie w którym spółka jest w bardzo mocnym kryzysie powoduje pewne kontrowersje. Dodatkowo nowy prezes nie ma doświadczenia w reformowaniu dużych spółek. Z drugiej strony ma on duże doświadczenie na rynku finansowym, co zapewne pomoże w poszukiwaniu źródeł finansowania dalszej działalności i środków na reformy. Przed nowym prezesem niezmiernie trudne zadanie wyciągnięcia spółki z dołka, do którego została doprowadzona w wyniku nieprzemyślanych reform oraz kardynalnych błędów popełnionych przez odwołanego prezesa.
Wiadomość o zmianie na stanowisku prezesa PKP IC dosyć szybko się rozeszła i wzbudziła ogólną euforię. PKP IC w swojej historii miało czterech prezesów, jednak bez wątpienia okres rządów Krzysztofa Celińskiego jest najgorszym, natomiast nawet największy realista nie sądził, iż zakończy on swoją działalność już po roku –jest to niekwestionowany rekord. W zaledwie rok spółka PKP IC z prężnie działającej przeistoczyła się w niekontrolowany relikt przeszłości. Lawinowo spadająca jakość pociągów IC, ciągła degradacja pociągów pospiesznych oraz znaczne podwyżki cen biletów doprowadziły do lawinowego odpływu pasażerów, którzy dla spółki przewozowej są podstawową wartością. Tyle kardynalnych błędów w zarządzaniu doprowadziło do takiego efektu, jaki mamy obecnie. Oczywiście nadal nie mamy danych finansowych za rok 2009, które pozwoliłyby na kwotowe określenie skali problemu z jakim mamy do czynienia.