Pierwsza nowa tatrzańska elektryczka już jeździ
Wczoraj (29 marca) na słowackich torach zadebiutowała nowa tatrzańska elektryczka. Co prawda to dopiero jazdy testowe, ale warto odnotować, że skład jeździ.
Pojazd dostał też imię Bradavica czyli Staroleśnego Szczytu. Każdy z nowych składów będzie ochrzczony imieniem słowackiego szczytu.
Nowe pociągi od Stadlera
Przypomnijmy, że Słowackie Koleje ZSSK podpisały ze Stadlerem umowę na dostawę nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych o napięciu 1,5 kV prądu stałego i lokomotywy spalinowej dla sieci kolejowej w Tatrach.
Każdy z nowych składów będzie miał 91 miejsc siedzących i dwa miejsca dla wózków inwalidzkich. Pojazdy posiadają m.in. miejsce do przewozu wózków dziecięcych, które można wykorzystać również do transportu nart zimą. Zastosowane materiały są „wandaloodporne”, podłoga jest antypoślizgowa, a każde wejście pasażera podczas przechodzenia przez drzwi wpisywane jest do statystyk. Jest także WiFi.
Te niskopodłogowe zespoły trakcyjne pochodzą z najnowszej generacji rodziny pociągów GTW, przystosowanych do pracy w tzw. ”zębatce”. Podobne pojazdy są używane we Francji i Szwajcarii.
