Pięciu chętnych do stworzenia wizji Kolei Metropolitalnej
Studium ma ustalić czy Kolej Metropolitalna to rzeczywiście będzie kolej, czy też może połączenie tramwaju, który dojeżdżałby z Gdańska… Jest pięciu chętnych do opracowania studium wykonalności Kolei Metropolitalnej. Za niecały rok powinniśmy wiedzieć czy Rębiechowo połączy z Gdynią i Gdańskiem pociąg, czy tramwaj – pisze Dziennik Bałtycki. Co ma ustalić studium? M.in to, czym za kilka lat – prawdopodobnie jeszcze przed Euro 2012 – pojedziemy z centrum Gdańska i Gdyni na lotnisko w Rębiechowie. Pod uwagę brana jest zarówno budowa kolei elektrycznej na całej trasie, ale także tramwajów od strony Gdańska i spalinowych szynobusów dojeżdżających z Gdyni. Autorzy studium rozstrzygną także, czy linia do Rębiechowa będzie jedno- czy dwutorowa. Z coraz bardziej realnej budowy nowej linii cieszy się Andrzej Osipów, prezes Szybkiej Kolei Miejskiej. – To kolejny krok do rozwoju SKM. Chcielibyśmy, by do lotniska dojeżdżała kolej elektryczna. O tym zdecyduje jednak studium wykonalności – zastrzega Andrzej Osipów w rozmowie Dziennikiem Bałtyckim. Marszałek województwa pomorskiego chce wydać na opracowanie studium nie więcej niż 2,6 mln zł. Trzy, z pięciu złożonych ofert, zmieściły się w tej kwocie. Najtańsza nie przekraczała dwóch milionów, najdroższa dochodziła do sześciu. To i tak jedynie niewielki odsetek kosztów budowy całej Kolei Metropolitalnej, które szacuje się 612 mln zł. Połowę tej kwoty wyłoży Unia Europejska. Połączenie Gdańska i Gdyni z Rębiechowem będzie pierwszym etapem budowy KM. Plany zakładają, że później powstaną bezpośrednie połączenia m.in. z Kartuzami, Kościerzyną i Bytowem.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA: