PFR definitywnie przejmuje PESĘ

inforail
17.07.2018 08:14

PFR podpisał umowę na przejęcie PESY. To definitywny koniec firmy stworzonej m.in. przezTomasza Zaboklickiego. Teraz producent trafia w państwowe ręce.

Umowa to tylko formalność, o przejęciu PESY przez PFRwiadomo było już od jakiegoś czasu. Podobnie jak zgoda UOKiK. Dzięki podpisanejumowie do Bydgoszczy trafią kolejne pieniądze, mówi się o 300 milionach złotych.Pozwolą one na dokończenie kontraktów, które obecnie firma realizuje. Chodziprzede wszystkim o dostawy Linków dla Deutsche Bahn, który jest być albo niebyć dla PESY. Co prawda dwie jednostki zaczęły już wozić pasażerów w Niemczech,ale testowo, i jednak droga do sukcesu wydaje się jeszcze daleka. Nadal nie machociażby dopuszczeń dla jednostek trzyczłonowych.

Nie wiadomo zatem jaka przyszłość czeka bydgoskiegoproducenta. PESA bowiem oddaje walkowerem większość przetargów, w którychjeszcze kilkanaście miesięcy temu na pewno startowałaby. Taka jest jednakstrategia nowego prezesa PESY Krzysztofa Sędzikowskiego, który na walczaka,takiego jak Tomasz Zaboklicki, nie wygląda. Za jego kadencji wiele zamówień nanowe jednostki nie pojawiło się. I nie wiadomo czy będą. PESA skoncentrowałasię na współpracy z narodowym przewoźnikiem, czyli PKP Intercity. Teoretycznienie powinno to dziwić.

Dużo więcej będziemy wiedzieli po otwarciu ofert w przetarguna ezt-y dla tego właśnie przewoźnika (termin to 31 lipca). Jeśli szef PESY niezdecyduje się na złożenie oferty może to oznaczać, że będzie chciał skupić sięjedynie na pracach serwisowo-remontowych, bez inwestycji w nowe pojazdy. Takikrok to duża strata, ale być może w ten sposób uda się uratować bydgoską firmę.