PESA pracuje nad pociągiem wodorowym z pantografem
Wodorowa hybryda ma być pierwszym pociągiem pasażerskim, wykorzystującym właśnie to paliwo, jaki wyjedzie z fabryki PESY.
Takie informacje przekazał na konferencji „Technologie wodorowe w projektach transportowych współfinasowanych ze środków unijnych” Maciej Grześkowiak, Dyrektor ds. Projektów Strategicznych PESA Bydgoszcz S.A.
Gotowi na wodór
Pojazd ma być zasilany z wykorzystaniem pantografu i ogniw wodorowych. Według Grześkowiaka skład będzie przygotowany do tego, aby na liniach niezelektryfikowanych tzw. „last mile”, liczących około 100-200 km, pokonać z wykorzystaniem napędu wodorowego.
To nie jest przypadek. Pierwsze, co zrobiliśmy, to na bazie realnych obiegów PKP Intercity i POLREGIO policzyliśmy ile wodoru i jakie pojazdy będą potrzebne. Pojazd wodorowy z pantografem jest najlepszym rozwiązaniem – mówił na konferencji przedstawiciel PESY.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Przyznał też, że już teraz trzeba ruszać z wodorem Mówił, że to projekty na teraz.
Przypomnijmy, że PESA, jako pierwszy producent w Polsce, przygotowała lokomotywę wodorową. Jeszcze w tym roku mają ruszyć jej testy.
Na przygotowanie hybrydy wodorowej potrzeba około trzech lat. Jak pisaliśmy na łamach InfoRail.pl tyle czasu potrzebuje też FPS na zbudowanie i dopuszczenie do ruchu jednoczłonowego składu wodorowego.