Pendolino potrzebują kolejnych przeróbek?
Od wielu latobserwujemy pozytywne zmiany, jakie zachodzą w zakresie dostosowania do potrzebosób z niepełnosprawnościami w transporcie i komunikacji – pisze grupa posłów winterpelacji do Ministra Infrastruktury.
Szczególne uznanie budzą zmiany, jakie dokonały się wpolskich pociągach i na dworcach kolejowych. Zmiany te obserwujemy osobiście,podróżując regularnie pociągami „Pendolino” – stwierdzają dalej. Ale. Zinformacji, jakie docierają do posłów, a także z osobistych doświadczeń –wynika, iż wiele trzeba i można jeszcze w tym zakresie poprawić i to niewielkimkosztem. Obecnie bowiem miejsce dla pasażera na wózku jest w Pendolino tylkojedno i tylko w wagonie restauracyjnym. Bo tylko w tym wagonie są dwie (!)specjalne windy do wsiadania i wysiadania (po obu stronach wagonu) orazodpowiednia toaleta. Zatem pomimo dwóch wind i specjalnej toalety obecniepociągiem może podróżować tylko jedna osoba na wózku! Ponadto podróż w wagonierestauracyjnym ma swoje zalety, ale bywa też mocno uciążliwa, kiedyrestauracyjni goście prowadzą głośne rozmowy albo zbiorowo „wyrażają radość” zrozpoczynającego się weekendu – stwierdzają posłowie.
Problem ten można rozwiązać w prosty sposób, tworzącdodatkowe co najmniej 2 – lub odpowiednio więcej – miejsca dla osób na wózkachinwalidzkich w sąsiednim wagonie nr 2. Pasażer wsiada przecież przez to samowejście – albo po rampie dostawianej do wagonu albo jedną z wind znajdującychsię w wagonie nr 3 (restauracyjnym). Osoba na wózku miałaby wówczas wybór:podróż w wagonie restauracyjnym czy zwykłym. Wystarczyłoby wyjąć w wagonie nr 2jeden (lub więcej, kiedy jedzie większa grupa) rząd zwykłych foteli. Ponadto wmiejscu dla osoby na wózku konieczne są uchwyty na ścianie, co byłoby pomocnepodczas „bujania” pociągu i dawało większy komfort podróży. W podłodzepotrzebny jest system stabilizowania pozycji wózka – np. pasy zamocowane wpodłodze, którymi można by odpowiednio przypiąć koło wózka, co dawałobystabilność pozycji i zapewniało bezpieczeństwo niezależnie od przyspieszaniaczy hamowania pociągu – stwierdzają posłowie w interpelacji.
Kolejnym elementem wymagającym usprawnienia jestprzygotowanie na peronie odpowiedniego podjazdu, za pomocą którego pasażer nawózku może sprawnie i bezpiecznie wsiąść do wagonu. Rozwiązanie takiefunkcjonuje na Dworcu Centralnym w Warszawie i praktyka pokazuje, iż należałobyje zastosować również na innych dworcach.
Niezbędne jest również poprawienie dostępności ifunkcjonalności toalet dla osób poruszających się na wózkach. Toaleta jestbowiem dość obszerna, ale rozmieszczenie i rodzaj zastosowanego wyposażenia(odpowiednie uchwyty w odpowiednich miejscach) oraz brak odpowiednichzabezpieczeń, dzięki którym można unieruchomić wózek i bezpiecznie z niejskorzystać – powodują poważne zagrożenie: od wielu osób otrzymujemy informacjeo upadkach, których główną przyczyną są właśnie wadliwe rozwiązania i brakiwyposażenia w toalecie.
W ww. sprawie zostało wystosowane pismo do Zarządu PKP,znak: BP.SP/R/5/2017, z dnia 26 kwietnia 2017 r. Do dziś jednak – pomimo upływu10 miesięcy – nie została udzielona odpowiedź.
Mając na uwadze powyższe posłowie zwrócili się do ministraAndrzeja Adamczyka o informacje: czy i kiedy planowane lub realizowane będądalsze prace mające poprawić warunki podróży, w tym szczególnie bezpieczeństwopodróżowania pociągami „Pendolino”, przez osoby niepełnosprawne, w tymporuszające się na wózkach? oraz czy w pracach służących zapewnieniu poprawydostępności podróżowania pociągami uczestniczą jako eksperci osoby zniepełnosprawnością?
„
