Paryż: Stallone i Chirac w głośnikach pociągów
W paryskich pociągach podmiejskich można usłyszeć komunikaty przekazywane pasażerom głosem znanych aktorów, a nawet francuskiego prezydenta. Pod znane postaci podszywa się jeden z maszynistów, obdarzony talentem aktorskim –pisze Gazeta Wyborcza. W prowadzonych przez niego pociągach pasażerowie zaśmiewają się, gdy kolejne stacje zapowiadane są przez Gerarda Depardieu, Sylvestra Stallone albo Johnnyego Hallydaya. Najczęściej jednak informacje dla podróżnych są przekazywane głosem samego prezydenta Jacquesa Chiraca. Reakcje pasażerów są prawie zawsze bardzo pozytywne. Przełożeni uzdolnionego maszynisty również nie mają nic przeciwko jego imitatorskim wyczynom. Dyrekcja kolei poprosiła go jednak, by w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi zrezygnował tymczasowo z głosu Chiraka. Koleje państwowe muszą być politycznie neutralne. Od stycznia maszynista nie będzie zatem naśladował polityków, ale zaraz po wyborach na pewno wprowadzi do swojego repertuaru głos nowego prezydenta.