Parlament Saamów przeciwny planom budowy kolei arktycznej
Gwarantowany wkonstytucji Finlandii zakaz osłabiania kultury Saamów uniemożliwiapoprowadzenie linii kolejowej przez tereny zamieszkiwane przez tę rdzennąludność Laponii, zarówno teraz, jak i w przyszłości – oświadczyły władzeparlamentu Saamów.
Parlament ludności Saami z siedzibą w fińskim Inari,autonomiczny organ autochtonicznej lapońskiej społeczności, wydał komunikat potym, gdy w czwartek w Rovaniemi w trakcie Arktycznego Forum Biznesowego (9-10maja) podpisano porozumienie w sprawie nowego planu budowy kolei arktycznej.Wstępną umowę zawarły fińska spółka Finest Bay Area Development (zaangażowanatakże w plany budowy podmorskiego tunelu kolejowego między Helsinkami iTallinem) oraz norweska Sor-Varanger Utvikling.
Według fińskiego biznesmena Petera Vesterbacki, kierującegoFinest Bay, pociągi z Rovaniemi do norweskiego portu w Kirkenes nad MorzemBarentsa mogłyby pojechać za 5-10 lat.
Wiadomość o rozpoczęciu planowania kolei arktycznej była”całkowitym zaskoczeniem” – napisano w oficjalnym oświadczeniuparlamentu Saamów.
Na początku bieżącego roku fińsko-norweski zespół złożony zprzedstawicieli władz obu krajów po trwających wiele miesięcy pracach przyjąłraport, w którym stwierdzono, że projekt budowy kolei arktycznej o długości ok.450 km nie będzie realizowany.
Wskazano m.in. na jego nierentowność (niewystarczającywolumen przewozów towarowych), a także wieloetapowe planowanie, w tym uzyskaniemożliwych pozwoleń w obu krajach, co zajęłoby przynajmniej 15 lat. Zwróconorównież uwagę na sprzeciw władz Saamów, według których trasa kolejowawpłynęłaby na zanieczyszczenie krajobrazu kulturowego oraz hodowlę reniferów. Wmiędzypaństwowym raporcie nie przedstawiono też dalszych działań zmierzającychdo ewentualnej realizacji projektu w przyszłości.
„Rozmawialiśmy już z Saamami i także wśród nich jestwiele różnych poglądów na tę sprawę. Jestem przekonany, że dojdziemy do dobregorozwiązania, gdy podyskutujemy” – powiedział Vesterbacka w rozmowie zradiem Yle. Według niego część trasy przebiegałaby pod i nad ziemią.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Według przewodniczącej parlamentu Saaamów, TiinySanila-Aikio, z reprezentowaną przez nią instytucją „nie przeprowadzonożadnych oficjalnych rozmów o rozpoczęciu tego projektu”. W oficjalnymoświadczeniu zwróciła uwagę, że Saamowie są jedyną rdzenną społecznościązamieszkującą w Unii Europejskiej, której pozycja i prawo do własnego językaoraz kultury są chronione zarówno przepisami krajowymi, jak i w prawiemiędzynarodowym. „Tym samym z Saamami się nie dyskutuje, ale z Saamami trzebasię konsultować” – skwitowała.
Celem fińsko-norweskiego projektu jest przyspieszenietransportu na szlaku przez Ocean Arktyczny między Azją a Europą (przezPrzejście Północno-Wschodnie). Według Vesterbacki projekt, którego kosztszacowany jest na ok. 3 mld euro, mógłby zostać sfinansowany ze środkówprywatnych pochodzących z zagranicy – zainteresowane są nim m.in. norweskiefirmy z sektora energetyki i rybołówstwa.
Na planowanej podwodnej przeprawie kolejowej międzystolicami Finlandii i Estonii miałyby skorzystać także inne kraje europejskie.Prywatny projekt – konkurencyjny wobec fińsko-estońskiego międzypaństwowegoprojektu – budowy ok. 100 km tunelu między Helsinkami a Tallinem wywołał wostatnim czasie kontrowersje. Na jesieni ubiegłego roku Vesterbacka ogłosił, żedo sfinansowania budowy tunelu (szacowanego na około 15 mld euro) pozyskałchińskiego inwestora – spółkę Touchstone Capital Partners, zaangażowaną m.in. wglobalny projekt chińskiego rządu budowy nowego Jedwabnego Szlaku.
Obecnie na poziomie państwowym między Finlandią i Estonią,ze względu na zmianę rządów (w obu krajach w marcu i kwietniu odbyły się wyboryparlamentarne), nowe decyzje związane z planowaniem tunelu nie zostały podjęte.
„