Państwowe PKS-y nie będą dublować połączeń kolejowych
Jakiś czas temu na łamach InfoRail.pl pisaliśmy o PKS-ach, które trafiły pod nadzór PKP SA, a przez to Ministerstwa Aktywów Państwowych.
PKS-y mają dowozić
Przedsiębiorstwa te będą miały już niebawem nowe zadania. Dowozić do pociągów, a nie dublować połączeń kolejowych. To pomysł MAP na uratowanie PKS-ów, których kondycja finansowa często nie jest najlepsza. Z analiz resortu wynika, że obecnie zdarzają się jeszcze sytuacje, że kolej rywalizuje o pasażera z państwowymi przewoźnikami autobusowymi. Teraz ma się to zmienić. PKS-y mają stanowić uzupełnienie oferty przewoźników kolejowych. Takie zadania zostaną podstawione przed przedsiębiorstwami: Polbus-PKS z Wrocławia, Polonus z Warszawy oraz PKS-y z Częstochowy, Ostrowca Św. i Zielonej Góry.
Zwłaszcza ciekawie zapowiada się to w przypadku warszawskiego Polonusa, którego znaczną część połączeń stanowią te dalekobieżne. Na tę chwilę trudno powiedzieć, czy analiza MAP doprowadzi do likwidacji tych kursów, które dublują się z połączeniami PKP Intercity. Nie jest to jednak wykluczone.
Skoordynowany model współpracy
Wypracowanie skoordynowanego modelu współpracy to zadanie Zarządu PKP SA. A to może oznaczać, że priorytet w tej koordynacji będą miały połączenia kolejowe. Nie oznacza to wcale, że koncepcja ta jest nie trafiona. „Uwolnienie” taboru autobusowego pozwoli na uruchomienie połączeń na trasach, na których nie kursują pociągi. To z kolei ma przyczynić się do likwidacji zjawiska białych plam. Czekamy na szczegóły oferty.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Warto również dodać, że PKS Mrągowo, PKS Nowy Targ, PKS-IWOPOL w Skarżysku Kamiennej, PKS w Przemyślu, PKS w Busju-Zdroju, PKS w Dębicy, PKS w Gnieźnie, PKS w Bytomiu, PKS w Kielcach, PKS w Ostrowie Wlkp., PKS w Puławach oraz PKS w Wołowie będą nadzorowane przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Także te przedsiębiorstwa mogą zostać włączone w siatkę wspólnych połączeń.