Nowy standard „Kamieńczyka”

inforail
11.01.2021 10:45

Nowy standard „Kamieńczyka” – napisał do nas Czytelnik, informując o taborze, który został skierowany do obsługi tego połączenia.

Chodzi mianowicie o jednostkę EN57-1037.

Ponad 5 godzin w EN57

Kamieńczyk to samo w sobie dość ciekawe połączenie, które kursuje na trasie Poznań – Szklarska Poręba. Uruchamiane jest w oparciu o umowy zawarte przez operatora, a więc Polregio d. Przewozy Regionalne, z dwoma organizatorami, tj. Wielkopolskim Urzędem Marszałkowskim i Dolnośląskim Urzędem Marszałkowskim. Na co dzień jest ono obsługiwane składem wagonowym, ale ten czasem nie jedzie. Wówczas pojawia się skład zastępczy. Bywa, że jest to EN57 zmodernizowany, ale bywa też, że jest to klasyk. Przypomnijmy, że Polregio już w 2018 pożegnało klasyczne składy w Wielkopolsce. Nie przeszkadza to spółce w dalszej ich eksploatacji, i to nawet na takich trasach jak Poznań – Szklarska Poręba. Na przejechanie całego odcinka potrzeba ponad 5 godzin. Dodatkowo jedna jednostka EN57 jest znacznie mniej pojemna niż skład 5-wagonowy. Tak Polregio dba o pasażerów w czasie pandemii…

Superregio też na EN57

Dla Polregio nie jest to jednak nic nadzwyczajnego. Przewoźnik planuje (bo nie uruchamia) kolejne połączenia kategorii Superregio, do obsługi których chce kierować właśnie EN57. Co prawda po modernizacji, ale jak będzie taka potrzeba, to pewnie i klasyk pojedzie. W Polregio bowiem pasażer jest najważniejszy i lepiej przewieźć go popularnym „kiblem” niż nie przewieźć wcale.

Ten sam skład dwie stawki

Wracając do samego Kamieńczyka warto zwrócić uwagę, że pockm obsługi tego połączenia w województwie wielkopolskim kosztuje ok. 25 zł, zaś w województwie dolnośląskim już ok. 14 zł. Takie stawki wynegocjowało sobie Polregio z Urzędami Marszałkowskimi. Ten sam skład, inna kasa. To pokazuje trochę absurdalność dotychczasowych rozwiązań w zakresie bezpośredniego zawierania umów z Polregio. Na szczęście to już przeszłość.