Nowy Sącz: Strajkowali, nie dostaną wypłaty!
Zarząd sądeckiego Newagu pominął przy wypłacie nagród pracowników, którzy brali udział w styczniowym strajku w sprawie podwyżki płac. W zakładzie pojawiają się głosy, że działania 'Solidarności’ przyniosły skutek odwrotny do zamierzonego. Miały doprowadzić do wypłaty podwyżek, a efektem protestu jest ich zamrożenie – pisze Gazeta Krakowska. uwarunkował wypłatę pieniędzy od zakończenia sporu zbiorowego, na co nie zgodził się związek. Proponował wzrost płac na poziomie 5 do 10 proc. – Strajkujący nie dostali nagród, bo nie widzę powodu, by kogoś nagradzać za to, że nie pracuje – mówi Konieczek.
Przewodniczący 'S’ Józef Kotarba podkreśla, że zarząd posunął się za daleko. Mógł się ograniczyć do obcięcia wynagrodzenia ponad 200 strajkującym za godziny, których nie przepracowali.
Prawie 270 pracowników Newagu podpisało wniosek o zakończenie sporu zbiorowego, dzięki czemu załoga mogłaby dostać obiecaną przez zarząd podwyżkę. 'S’ nie zgadza się na to, dopóki nie będzie wiadomo, na jaką konkretnie kwotę mogą liczyć pracownicy. Więcej w Gazecie Krakowskiej.