Nowy rozkład jazdy – Łódź: Są pieniądze na regionalne pociągi
PKP podpisało porozumienie z Urzędem Marszałkowskim, który w ciągu najbliższych trzech lat dofinansuje przewozy kolejowe kwotą 105 mln złotych. Jednocześnie oficjalnie ogłoszono jak będzie wyglądał rozkład jazdy na przyszły rok. Kolejarze przekonywali, że starali się go dostosować do potrzeb podróżnych – Zanim ułożyliśmy rozkład, przyszły do nas setki listów z prośbami o uruchomienie kolejnych połączeń. Niestety nie zawsze jesteśmy w stanie wypuścić dostateczną liczbę pociągów. Po prostu nie ma to pieniędzy. Trzeba pamiętać, że ceny biletów PKP są ustalane poniżej rzeczywistych kosztów przewozu. Nasza działalność ma charakter służby publicznej, a obowiązkiem wojewódzkich samorządów jest dofinansowanie regionalnych połączeń – mówi Włodzimierz Janiak, dyrektor PKP Przewozy Regionalne w Łodzi. W mijającym roku Urząd Marszałkowski przekazał PKP PR 35 mln złotych. I taką samą kwotę planuje dotować kolej przez kolejne trzy lata. Niestety, już w przyszłym roku za te same pieniądze uda się uruchomić mniej pociągów. – To dlatego, że dotacja od samorządu nie pokrywała w całości naszych kosztów. Teraz mamy polecenie z Ministerstwa Finansów, że żaden pociąg nie może wyjechać na trasę, jeśli nie ma niego pieniędzy – mówi Janiak. Dla pasażerów efekt jest taki, że zamiast 253 pociągów pośpiesznych i osobowych, w przyszłym roku na trasy wyjedzie tylko 226 składów. Dla wielu łodzian najważniejsze są połączenia z Warszawą. Tutaj na szczęście liczba przejazdów się nie zmieni. Z Łodzi pociągi mają wyjeżdżać 18 minut po pełnej godzinie, a powrotne ze stolicy 30 minut po pełnej godzinie. Od poniedziałku do piątku odjazdy zaplanowano co godzinę, a weekendy co dwie. – Z powodu modernizacji linii Łódź – Warszawa, nowy rozkład wejdzie w życie dopiero po 20 grudnia. Natomiast na wszystkich innych liniach nowe godziny odjazdów będą obowiązywały już od 10 grudnia – mówi Elżbieta Zielińka, dyrektor ds. marketingu PKP PR w Łodzi. Niedogodności z powodu modernizacji linii do stolicy ma wynagrodzić pasażerom nowy tabor – Na trasę wyjedzie w przyszłym roku na wiosnę. Zamówiliśmy całkiem nowe składy z klimatyzacją, monitoringiem i udogodnieniami dla niepełnosprawnych. A za wszystkie dotychczasowe opóźnienia spowodowane remontem serdecznie pasażerów przepraszamy – mówi Janiak.
