Niepełnosprawni w podróży ? jest lepiej ale nie idealnie
W 2015 r. spółka PKPIntercity przewiozła 600 tys. osób z niepełnosprawnościami. Jednak tylko ok. 10tys. z nich zgłosiło chęć skorzystania z pomocy ze strony spółki w podróży. Zdrugiej strony niepełnosprawni często się skarżą na brak pomocy ze stronyprzewoźnika.
Przewoźnik ma obowiązek pomocy osobom z niepełnosprawnościąi osobom o ograniczonej sprawności ruchowej; organizuje ją nieodpłatnie. Pomoctym osobom jest wpisana także w zakres obowiązków drużyn konduktorskich ipracowników dworca.
Wciąż jednak zdarzają się sytuacje, że osoba z niepełnosprawnościąnie uzyskała niezbędnej pomocy podczas podróży i np. nie zdołała dostać się dopociągu lub zmuszona była jechać w nieodpowiednich warunkach.
Szef Fundacji Integracja Piotr Pawłowski powiedział PAP, żew ubiegłym roku na zaproszenie ówczesnego szefa Urzędu Transportu Kolejowegośrodowisko przygotowało wytyczne obsługi pasażera z niepełnosprawnością.”Zostały stworzone po to, by przewoźnicy wiedzieli, jak nas obsługiwać.Daliśmy wyraz temu, czego byśmy oczekiwali, co może stanowić standardy obsługitakiego pasażera. Co przewoźnicy z tym zrobili? Na to pytanie, nie potrafięodpowiedzieć” – dodał.
Zwrócił uwagę, że Urząd Lotnictwa Cywilnego potrafił tenproblem rozwiązać i nie słychać nic o tym, by pasażer z niepełnosprawnościąmiał problemy, gdy podróżuje samolotem. „Na lotnisku Chopina w ubiegłymroku obsłużono ok. 50 tys. takich pasażerów i ani media, ani my nie zostaliśmyani razu zawiadomieni, że coś było nie tak. Więc, skoro tam działa, to codzieje się na kolei, że tych procedur nie można zastosować?” – zastanawiałsię szef Integracji.
Jak podkreślił, jest wstanie zrozumieć, że wyjątkowo coś niezadziała, bo wszędzie pracują ludzie. „Ale jeśli to się powtarza po razkolejny, to widać, że coś źle funkcjonuje i trzeba podjąć radykalne decyzje”- powiedział Pawłowski.
Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i RadyEuropejskiej z 2007 r. dotyczącym praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowymosoby z niepełnosprawnościami powinny wcześniej zgłosić chęć przejazdu. Stanowiono, że pomoc zapewniana jest pod warunkiem, że przedsiębiorstwo kolejowe,zarządcę stacji, sprzedawcę biletów lub operatora turystycznego powiadomiono opotrzebie udzielenia pomocy przynajmniej 48 godzin, zanim będzie ona potrzebna.
PKP Intercity wskazuje, że każdy pasażer przed podróżą,powinien sprawdzić, czy na określonej trasie kursuje wagon dostosowany do jegoindywidualnych potrzeb. Informację taką można uzyskać na infolinii pod numerem19 757, w Centrach Obsługi Klienta lub odczytać z rozkładów jazdy.
„Wiele osób z tego korzysta. Jeżeli po drugiej stronieotrzymuje zapewnienie: +jesteśmy w stanie przygotować się do podróży dlapani/pana+, jest to jasny komunikat dla pasażera, że może się wybrać w podróż.Jeśli okazuje się, że mimo zgłoszenia sytuacja jest inna, to pojawia siępytanie: co się stało, że procedury nie zadziałały?” – powiedziałPawłowski.
Zwrócił uwagę, że w innych krajach też trzeba zgłaszaćwcześniej zamiar podróży; ten przepis mają także linie lotnicze. „Obsługapasażera z niepełnosprawnością wymaga więcej czasu. To cała procedura i ci, conie zgłaszają się wcześniej, nie mogą mieć pewności, że standard zostaniezachowany. Zawsze jest potrzebny czas, by inni pasażerowie nie czekali na niepełnosprawnego”- powiedział.
Przypomniał, że owe 48 godzin potrzebne jest, by kolejpodstawiła wagon z odpowiednią rampą i obszernym przedziałem. „Pasażerwcale nie musi podróżować przy toalecie. To nie te czasy, są specjalne wagonylub Pendolino, które ma wydzielone miejsca dla osób z niepełnosprawnością”- powiedział. Dodał jednak, że nie każdy skład wagonów, jakim dysponują polskiekoleje, jest przygotowany na takiego pasażera.
Osoby z niepełnosprawnościami mogą podróżować każdympociągiem PKP Intercity, jednak – jak wskazuje spółka – tylko w 189 relacjachkursują pociągi przystosowane do potrzeb pasażerów poruszających się nawózkach.
Z kolei osoby poruszające się o kulach oraz osoby starsze,które potrzebują pomocy w dostaniu się do wagonu, mogą skorzystać zespecjalnego krzesełka transportowego, za pomocą, którego dostaną się wbezpieczny sposób do 60 pociągów Pendolino, Flirt, PesaDART.
Osoby niewidome mogą liczyć na pomoc w dostaniu się iwyjściu z pociągu oraz zajęciu miejsca. W pociągach Pendolino, Flirt orazPesaDART m.in. numery miejsc i przyciski wewnątrz wagonu opisane alfabetemBraille?a.
PKP Intercity podkreśla także, że w przypadku wysiadania z pociągupracownicy ochrony oczekują na pasażera z niepełnosprawnością na peronie, przyktórym zatrzymuje się pociąg. Asysta pracowników ochrony fizycznej odbywa sięod miejsca oczekiwania pasażera do drzwi pociągu, którymi osoba będzie wsiadaćlub od drzwi pociągu, z którego wysiada – do oznaczonego miejsca na dworcu lubdo głównego wyjścia z obszaru stacji. W czasie wsiadania i wysiadania z pociąguasystę i pomoc realizuje drużyna konduktorska.
Spółka podkreśla, że osoby z niepełnosprawnościami mogą teżliczyć na pomoc w poruszaniu się po terenie dworca. Jeśli zadzwonią pod numer22 474-13-13 lub wyślą mail na adres: [email protected], wówczas – jak zapewnia PKPIntercity – w ciągu ok. 30 minut od przyjęcia zgłoszenia ochrona na danymdworcu będzie gotowa do udzielenia pomocy.
Jeśli pasażer z niepełnosprawnością odbywa przejazd wraz zpsem asystującym, musi mieć ze sobą w pociągu certyfikat potwierdzający statuspsa asystującego oraz aktualne świadectwo szczepienia.
Pies asystujący powinien być wyposażony w uprząż, przy czym- jak podkreśla spółka – osoba niepełnosprawna nie ma obowiązku zakładania psukagańca oraz prowadzenia go na smyczy.
Na przejazd z takim psem nie jest wymagana zgodawspółpodróżnych. Pasażerowie z psem asystującym mogą również przebywać wwagonach gastronomicznych.
W zeszłym roku PKP Intercity wprowadziła rozwiązanie”Tłumacz Migam” (jest to połączenie z tłumaczem języka migowegoonline na tablecie), dzięki któremu osoby głuche oraz słabo słyszące mogą na 10dworcach uzyskać niezbędną pomoc czy informacje.
Z kolei na 181 stacjach kolejowych, umieszczono systemyinformacji wizualnej dla osób głuchoniemych oraz dźwiękowej dla osóbniewidomych, a na 28 znajduje się także informacja w języku Braille?a.
Pawłowski, pytany, w którym europejskim kraju komunikacjapubliczna najlepiej jest dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościąpowiedział, że nieźle jest w Wielkiej Brytanii i Niemczech. „Niemcy majątaki genialny system – mówią osobie z niepełnosprawnością, by dojechała dostacji w pełni dostosowanej, a potem deklarują pomoc w dostaniu się dalej, wmiejsce docelowe. W Wielkiej Brytanii zaś komunikacja naziemna jest zintegrowanaz podziemną i pasażer, jeśli wysiądzie stację metra wcześniej, bo wie, żenastępna nie jest dostosowana, ma w co się przesiąść i pojechać dalej bezproblemu. To wszystko polega na organizacji” – powiedział szef Integracji.
„