Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Niemcy: Wojna między rządem Angeli Merkel i oponującymi prywatyzację DB landami

inforail
11.08.2007 15:27

Wojna między rządem Angeli Merkel i oponującymi prywatyzację DB landami Wojna między rządem Angeli Merkel i oponującymi prywatyzację DB landami Wojna między rządem Angeli Merkel i oponującymi prywatyzację DB landami

Jak podaje prasa niemiecka, w Niemczech trwa dziwna wojna między rządem kanclerz Angeli Merkel i władzami poszczególnych republik federalnych w sprawie prywatyzacji kolei Deutsche Bahn (DB). W związku z tym z inicjatywy Angeli Merkel i Hartmuta Mehdorna, 2 sierpnia b.r. w Berlinie odbyło się spotkanie ministrów komunikacji poszczególnych prowincji, przede wszystkim Północnej Nadrenii-Westfalii, Hessen, oraz Dolnej Saksonii, które ostro protestują przeciwko prywatyzacji.
Zdaniem wielu miejscowych polityków niemieckich, prywatyzacja takiej strategicznie ważnej firmy jak DB może niekorzystnie wpłynąć na bezpieczeństwo Niemiec, a jednocześnie doprowadzi do drastycznej podwyżki cen biletów przejazdowych i usług oraz znacznego pogorszenia się jakości usług kolejowych. Zachodzi przy tym poważna obawa, że sprywatyzowane DB będzie uprzywilejowało wyłącznie pociągi przynoszące zysk na szkodę nierentownej komunikacji miejskiej i podmiejskiej.
Minister transportu Północnej Nadrenii-Westfalii Oliwer Witke prosto z mostu zagroził zablokowaniem w Bundesracie projektu ustawy o prywatyzacji DB, żądając udzielenia znacznie większych od dotychczasowych uprawnień lokalnym rządom w zagadnieniach związanych z transportem kolejowym.
Zwracając się do federalnego ministra komunikacji Wolfganga Tiefense, powiedział: Chciałbym, żeby federalny minister transportu przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji w sprawach dotyczących landów, najpierw poinformował o swoich planach i zasięgnął naszej opinii. My zawczasu i to zarówno do DB jak i do pana Wolfganga Tiefense, przesłaliśmy do Berlina wiążące uwagi i spostrzeżenia w sprawie projektu prywatyzacji DB, ale w projekcie ustawy nic z tego nie odkryliśmy. Nasze uwagi po prostu zignorowano.
Zupełnie przeciwne zdanie ma minister Schleswigu-Holstein Ditrich Austermann. Przypomniał on, że państwo również w przyszłości zachowa większą połowę akcji DB, a więc tym samym będzie miało możliwość nie tylko śledzenia ale i wpływania na bieg działalności handlowej kolei federalnych. Landy i w przyszłości zajmować się będą miejscowym rozdziałem środków federalnych na realizację najróżniejszych projektów infrastrukturalnych i modernizację kolei.
Minister komunikacji Hessen Alois Ril stwierdził, że w każdym przypadku trzeba jednak brać pod uwagę interesy nie tylko gospodarki narodowej Niemiec, które są w ścisłym związku z interesami landów. Podobne zdanie posiada Brandenburgia, która również zamierza głosować przeciwko projektowi tej ustawy.
Jak piszą niemieckie gazety: obroty DB rocznie wynoszą ponad trzydzieści miliardów euro i dlatego federalna kolej jest zbyt dużym kąskiem dla kogokolwiek. Komentująca całą tą sprawę prasa rosyjska już w biegu wyjaśniła, że to Rosjanie są najbardziej zainteresowani prywatyzacją DB i przedłużeniem szerokich torów do zachodnich i południowych granic Niemiec przez Polskę.
Zdjęcia: DB