Najlepszy produkt eksportowo – importowy, czyli powrót serii 315 do Polski
Na przełomie kwietnia i maja przejeżdżały po ŽSR transporty elektrycznych jednostek pochodzących z kolei słoweńskich SŽ. Transport z Bologne (Fuinik) przez przejścia graniczne Tarvisio, Marchegg oraz Muszynę kierowały się do Poznania Gł, gdzie przejdą modernizację. Pierwszy transport wyruszył z Bologne w dniu 18.4. Do PPS Plaveč dotarł parę dni później jako pociąg 51060, skąd dalej kierował się do Polski pod numerem 45844. Z komercyjnych powodów zostały zdeponowane obie trójwagonowe jednostki oraz wagony platformy FS typu Rgs w PPS Muszyna (PKP). Drugi transport dotarł pod numerem 44653 (Marchegg –Bratysława-východ) / 67801(Bratysława-východ –Leopoldov) / 57051(Leopoldov –Žilina stacja rozrządcza) / 55111(Žilina – Margecany) / 51060 do PPS Plaveč 24 kwietnia w godzinach wieczornych, gdzie zostały zdeponowane tym razem jednostki czterowagonowe o numerach: 315.202+311.202+311.201+315.201 oraz 315.105+311.105+311.106+315.106 + 2 wagony platformy FS typu Rgs. Trzeci transport dotarł do Devínskej Novej Vsi 3 maja we wczesnych godzinach rannych na czele z lokomotywą 771.001 pod numerem 44653. Po południu pociąg odjechał z lokomotywą 363.105 (57051) z Bratysławy do Žiliny stacji rozrządczej.
Z Žiliny podążał w podwieczornych godzinach dalej na wschód z lokomotywą 131.015+016 (67105) do stacji Kysak, gdzie dotarł 4 maja i został odstawiony na 14 torze zdeponowany w zestawieniu również dwóch jednostek 315.001+311.001+315.002 oraz 315.230+311.230+ 311.229+315.229 wraz z dwoma wagonami platformami.
Trzy dni później (7 maja) został trzeci transport przejęty przez niedawno wyremontowaną 131.097+098 z Kysaku do Prešova, gdzie został ponownie zdeponowany. W ten dzień miały przebiegać również rokowania z przedstawicielami PKP o pozwolenie przewiezienia tych jednostek z granicy do stacji docelowej. Parę dni później jednostki zaczęły opuszczać teren Słowacji.
Wszystkie transporty miały maksymalną dozwoloną prędkość 70 km/h na liniach o nachyleniach mniejszych niż 12‰oraz 50 km/h na odcinkach większych od 12‰. Jednostki były złączone między sobą automatycznymi sprzęgami, a z wagonem platformą za pomocą adaptera.
Podczas eksportu tych zespołów mało kto spodziewałby się, że powrócą one do ruchu planowego w Polsce. Jednak historia zatoczyła koło, a dawny produkt eksportowy staje się hitem importowym. Napewno bardzo duży wpływ ma tutaj polityka taborowa PKP, gdzie pomimo faktu, że wybudowano łącznie około 1500 zespołów EN 57 i EN71 nadal występują braku taborowe w obszarze jednostek elektrycznych. Jednak należy zadać sobie pytanie ile jeszcze da się sprowadzić używanych jednostek z zagranicy. Bardzo ograniczone zasoby sugerują raczej konieczność rozpoczęcia zakupów kompletnie nowych zespołów.