Na trasę Warszawa – Białystok najlepsza byłaby … ósemka?
Jakiś czas temu nałamach InfoRail.pl pisaliśmy o połączeniach na trasie Warszawa – Białystok,opierając się na odpowiedzi na interpelację posła Jarosława Zielińskiego,przesłaną przez wiceministra Andrzeja Bittela.
Pytający nie jest usatysfakcjonowany przekazanymiinformacjami, stąd też podejmuje ciekawą polemikę z przedstawicielem resortu,dotyczącą m.in. lokomotyw prowadzących pociągi na wskazanej trasie.Przypomnijmy, że Andrzej Bittel wskazał, że na odcinku Warszawa–Białystok nachwilę obecną nie ma prędkości rozkładowej do 160 km/h. Poseł Zieliński tymczasemstwierdził, że przedmiot jego wniosku nie został dobrze zrozumiany i napisał,że pociągi na odcinku Warszawa-Białystok kursują z prędkością maksymalną do 130km/h, co jest przecież prędkością do 160 km/h, a ponadto jest to prędkośćwyższa niż możliwa do osiągnięcia przez pociąg „Hańcza” przy lokomotywie EU07,która aktualnie jest wykorzystywana do prowadzenia tego pociągu. Jest to fakt,popularna siódemka może rozpędzić się do 125 km/h, a więc brakuje 5 km/h.Oczywiście wielu może powiedzieć, że jest to klasyczne czepianie się. Posełbowiem dalej zadaje pytanie: w jaki sposób prowadzona jest gospodarka taboremtrakcyjnym, jeśli kilka lat temu możliwe było zapewnienie dla pociągu „Hańcza”lokomotywy EP09 (prędkość maksymalna160 km/h), a obecnie brak jest takiejmożliwości? Dlaczego umowa między Ministerstwem a przewoźnikiem pozwala natakie sytuacje?
Jak widać obie strony mają swoje racje. Aby je pogodzićnależałoby do obsługi pociągu „Hańcza” skierować lokomotywę EP08. Oczywiścietymczasowo, bo powszechnie przecież wiadomo, że za jakiś czas do Białegostokumamy jeździć 160 km/h a pociągi będą prowadzone Griffinami, które sąsukcesywnie dostarczane do PKP Intercity. W tym kontekście jednak pojawia siępytanie czy o przyszłość lokomotyw EP08. Jak widać są one potrzebne i nadalpowinny być przez przewoźnika eksploatowane. Być może nawet – przy kolejnychremontach siódemek – warto byłoby rozważyć możliwość przebudowania ich dostandardu EP08. Lokomotyw tych w taborze PKP Intercity jest zaledwie kilka, ale– co istotne – są one szybsze niż klasyczne EP07. Póki co spółka takich planów chyba nie ma…
„
