Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Na rok przed EURO 2012 w Warszawie

inforail
14.06.2011 12:18
Gdyby EURO 2012 stało się EURO 2011 kibiców na mecze zawiozłyby pociągi prowadzone przez parowozy połową mostu średnicowego. Na szczęście do mistrzostw został jeszcze rok i być może uda się coś jeszcze w tej kwestii zmienić. Nie warto się jednak łudzić, że podróż koleją na mecz piłkarski to będzie sielanka. W sobotę, 11 czerwca, w Warszawie zorganizowana została impreza pod nazwą 'ROK DO UEFA EURO2012′. Władze miasta stołecznego wraz z PKP PLK, PKP Cargo i PKP Intercity przygotowały pokaz obrządzania parowozów i ich wieczorny przejazd po moście średnicowym, szumnie w zaproszeniach na imprezę zwany „paradą”. I wreszcie pokazano ów most w barwach wybranych przez Warszawiaków.
W oczekiwaniu na paradęW oczekiwaniu na paradęW oczekiwaniu na paradęW oczekiwaniu na paradęŻuraw wodny na stacji Warszawa Gdańska (foto: PKP)
Kolejowe atrakcje rozpoczęły się po południu na dworcu Warszawa Gdańska. Pokazano, jak woduje się parowozy. Na uwagę zasługuje fakt renowacji unikalnego żurawia wodnego, który został przywrócony do użytku podczas modernizacji stacji Warszawa Gdańska. Ten wyprodukowany w 1941 roku w Niemczech obiekt, po demontażu i pracach konserwacyjnych, został przeniesiony o kilkaset metrów i zainstalowany w bezpośrednim sąsiedztwie budynku dworca. Urządzenie to służy do wodowania parowozów za pomocą obrotowego ramienia, które skręcane jest w kierunku tendra parowozu. Po dokładnym jego ustawieniu odsuwana jest zasuwa, a woda wlewana jest wprost do skrzyni wodnej. W Polsce zachowało się do dziś jeszcze kilka żurawi wodnych. Można je zobaczyć w Wolsztynie, Poznaniu, Lesznie, Chabówce, Nowym Targu, Bydgoszczy czy Jeleniej Górze.
Parada na moście średnicowymParada na moście średnicowymParada na moście średnicowymParada na moście średnicowym
Wieczorne widowisko na moście średnicowym trochę chyba jednak rozczarowało. W mini-paradzie udział wzięły trzy parowozy  Pm36 – słynna 'Piękna Helena’ – parowóz pośpieszny polskiej konstrukcji wyprodukowany przez firmę Fablok w 1937 roku, parowóz typu Ol49 – które były budowane w latach 1951-1954 w Fabryce Lokomotyw im. F. Dzierżyńskiego w Chrzanowie oraz parowóz Ty2 –lokomotywa towarowa konstrukcji niemieckiej, budowana masowo w wielu fabrykach europejskich w Niemczech i krajach okupowanych, m.in. w Polsce w latach 1942-1945. Towarzyszył im elektrowóz EU43 w mistrzowskich barwach. Lokomotywy w świetlnej oprawie przejechały przez most średnicowy. Z paradami, które znamy z Chabówki czy Wolsztyna ów pokaz miał jednak niewiele wspólnego. Wytłumaczyć to można oczywiście warunkami, w których impreza odbywała się, to jednak, jak już wspomnieliśmy dwudziestominutowy pokaz pozostawił pewien niedosyt. Na rzy jadą z rozpalonymi racami. O ile nam wiadomo, rac na stadiony wnosić nie wolno. A i PKP Intercity chyba taż nie byłyby za szczęśliwe, gdyby ich pasażerowie (czytaj: kibice albo pseudokibice) rozpalali sobie race w pociągach. Ot tak, żeby podróż była ciekawsza…    
Parada parowozów (foto: UM Warszawa)Parada parowozów (foto: UM Warszawa)Czerwony most średnicowyParada na moście średnicowym
Odnotować trzeba także, że most średnicowy „pomalowano”na czerwono. Po co? Nie wiadomo. Można się tylko domyśleć, że po to, żeby w czasie mistrzostw odwrócić nieco uwagę korzystających z niego pasażerów od prędkości, z jaką poruszają się po nim pociągi. I może od samych pociągów. Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, że kolor czerwony został wybrany z 6 dostępnych w głosowaniu i otrzymał 43,5 % głosów. Łącznie oddano ich ponad 10 tysięcy.
Widok parowozów w Warszawie to prawdziwa rzadkość!!! Takie zdanie znalazło się w komunikacie PKP S.A. Rzeczywiście nie codziennie można spotkać parowozy w stolicy. I z tego punktu widzenia ich sobotnia wizyta była dla Warszawiaków nie lada atrakcją. Cały czas trzeba mieć na uwadze fakt, iż rok przed EURO mamy czynną połowę mostu średnicowego, nie mamy przystanku Warszawa Stadion, na dworcu Warszawa Wschodnia odnowiona jest tylko część podmiejska, z wyłączeniem oczywiście peronów, na Zachodnim leje się woda z sufitów, a na Centralnym, umytym w połowie, otworzono wystawę. Takich przykładów pewnie można by wyliczyć jeszcze mnóstwo. Oczywiście w PKP usłyszymy, że „Robi się!”. Pewnie tak, ale czy się zrobi? Na to pytanie dziś nie odpowiemy. Obyśmy za rok nie zostali tylko z parowozami. Na EURO oczywiście.