Moskwa: Reformy kolei z opóźnieniem

inforail
09.12.2009 15:27

Jak pisze gazeta ekonomiczna Kommersant, decyzja o przesunięciu reformy kolei na przyszły rok została podjęta na dzisiejszym spotkaniu z pierwszym wicepremierem Igorem Szuwałowem. Urzędnikom nie udało się osiągnąć wspólnego języka w kluczowych zagadnieniach, a w szczególności rozdzielenia infrastruktury od przewozów i wydzielenia spółki pojazdów trakcyjnych. Jednak Ministerstwo Transportu –jeden z głównych krytyków docelowego modelu rynku przewozów towarowych, opracowanego przez RŻD, jest już gotowe do kompromisu.
Jak oznajmiły czynniki rynkowe, w ostatni piątek na posiedzeniu któremu przewodniczył pierwszy wicepremier Igor Szuwałow, rozpatrywano zagadnienia reform strukturalnych w sektorze kolejowym, a także plan finansowy i program inwestycyjny kolei na rok 2010. Źródło informacji redakcji Kommersanta w jednym z Ministerstw wyjaśniło, że w spotkaniu wzięli także udział wicepremierzy Siergiej Iwanow oraz Aleksander Żukow (głowa Naczelnej Rady Dyrektorów Kolei RŻD).
Według słów źródła, na spotkaniu tym nie udało się dojść do porozumienia w kluczowych zagadnieniach reformy i zaproponowano resortowi odroczenie jej rozpatrzenia w pierwszym kwartale 2010 roku. Jeden z uczestników spotkania dodał, że przygotowanie odpowiednich wniosków powierzono Ministerstwu Rozwoju Gospodarczego oraz Ministerstwu Transportu. RŻD przedstawiło swój model docelowy rozwoju rynku przewozów towarowych do roku 2015, przygotowany we współpracy z firmą McKinsey jeszcze pod koniec października. Od tego czasu był on wielokrotnie przedmiotem dyskusji na różnych poziomach. Zastępca szefa departamentu polityki państwowej w dziedzinie transportu kolejowego Siergiej Tugarinow podkreślił wątpliwość ważności oświadczenia o niemożności rozdzielenia infrastruktury kolejowej od podstawowej działalności RŻD. Ponadto, urzędnik ten nie zgadza się z przewoźnikiem w kwestii planów utrzymania monopolu państwowego na polu eksploatacji trakcyjnych lokomotyw. Ale po wczorajszym spotkaniu z Igorem Szuwałowem, Ministerstwo Transportu ma już bardziej powściągliwe zadnie o wniosku RŻD.
Kierownik Departamentu Prawnego Ministerstwa Transportu Aleksiej Drużynin, zauważył, że „aby rozpocząć“reformę, trzeba określić status prawny lokomotyw trakcyjnych jako szczególny rodzaj usług, „ażeby rozważyć kierunki i możliwe warunki dla przyciągnięcia inwestycji prywatnych w sektorze lokomotyw“.
W tym samym czasie stanowisko ministra transportu w sprawie wniosków przedłożonych przez RŻD o „przewoźnikach lokalnych“, które będą konkurować ze sobą na etapie składania ofert na wynajem infrastruktury kolejowej pozostaje krytyczna. „W tym nadawcy towarów wciąż nie mają wyboru, więc uważamy, że powinniśmy dążyć do stworzenia konkurencyjnych przewoźników na trasach“–wyjaśnił pan Drużynin. W swoim modelu RŻD twierdzi, że jest to niecelowe. W RŻD uważają, że stworzenie konkurencji w wersji Ministerstwo Transportu – jest „wyrywaniem z ogólnej struktury transportu jego najciekawszych segmentów“na szkodę RŻD.