Monorail w Warszawie?
Wczoraj JacekWojciechowicz, kandydat na Prezydenta Warszawy zwrócił uwagę na alternatywnysystem transportu publicznego tzw. monorail czyli kolej jednoszynową.
W najbliższych kilku latach budżet miasta nieudźwignie budowy trzeciej linii metra. Ale można rozmawiać o przedłużeniupierwszej i drugiej linii oraz o alternatywnych sposobach transportu. Kolejka,która porusza się na jednej szynie, jest dużo tańsza od metra, a ma tę samązaletę: nie stoi w korkach, ponieważ jedzie nad ziemią. To jest rozwiązaniestosowane w wielu miastach. W Warszawie można o tym myśleć w przypadkuskomunikowania bardziej peryferyjnych dzielnic, które nie mają szansy na metro.Jest to środek transportu praktycznie tak samo skuteczny co metro natomiastporównywalny cenowo do linii tramwajowych, które mimo uprzywilejowania jednakbiorą udział w normalnym ruchu drogowym i nie poruszają się równiesprawnie – zaznaczył Jacek Wojciechowicz.
Przypomnijmy, że właśnie o monorailu myślą także władzeKatowic. Propozycję poprowadzenia takiego systemu przedstawił Bombardier. Czysystem taki sprawdziłby się w stolicy? Na pewno jest warty rozważenia w kontekścietych dzielnic, do których metro nie dojeżdża.
Monorail w futurystycznych wizjach z lat 70. i 80.prezentowany był jako przyszłość transportu miejskiego. Kolej poprowadzonaponad poziomem terenu, na wysokich filarach, miała być remedium na zatłoczeniedróg. W praktyce, monorail w wielu przypadkach przegrał konkurencję zklasycznymi rozwiązaniami dwuszynowymi. Mimo to, wciąż powstają nowe systemymonorail. W Polsce na razie pozostaje futurystyczną wizją.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„