Mamiński za Adamczyka?
Każdy z ministrówmusi mieć świadomość, że pracuje do czasu, kiedy jego praca jest ocenianapozytywnie – tak minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk odniósłsię we wtorek do zapowiedzi ewentualnej rekonstrukcji rządu.
O ewentualną zmianę w składzie rządu został zapytany wnajnowszym numerze tygodnika „Sieci Prawdy” prezes PiS JarosławKaczyński. Odpowiedział, że trudno dziś ocenić, czy będzie duża zmiana, aleniewielkie są możliwe. „Mogę powiedzieć tyle: w listopadzie, po dwóchlatach, dokonamy oceny całego rządu i wówczas zapadną decyzje. Na razie -patrząc na ogólne wyniki – mogę powiedzieć: jest dobrze” – ocenił.
Adamczyk odnosząc się we wtorek do tej zapowiedzipowiedział: „Każdy z ministrów musi mieć świadomość, że pracuje do czasu,kiedy jego praca jest oceniana pozytywnie”
„Mam nadzieję, że taka pozytywna ocena będzie dotyczyławszystkiego tego, co robiłem wraz ze swoim zespołem, wraz z moimi zastępcami,dyrektorami departamentów, prezesami spółek, szefami instytucji, którewspółpracują z ministerstwem” – powiedział Adamczyk w radiowej Jedynce.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Odnosząc się medialnych doniesień, że na stanowisku ministrainfrastruktury i budownictwa może zastąpić go prezes PKP Krzysztof Mamiński,Adamczyk powiedział: „Bardzo się cieszę ze współpracy z panem prezesemMamińskim. Bardzo cieszę się, że z panem Andrzejem Bittelem (wiceministrem MiB- PAP) udało nam się przekonać pana prezesa Mamińskiego, żeby zajął się sprawątej wielkiej kolei, bo był przecież dotychczas prezesem spółki PKP PrzewozyRegionalne. Dziś jest prezesem Grupy”.
„